Wczoraj byłam w zoologicznym zobaczyć za karmami. Znalazło się kilka z odpowiednią ilością dla świnki witaminą C i dużo owoców, zero ziarna. Druga tak samo tylko zawiera jeszcze warzywa. Radzicie mi ją kupić? Nie mogę składu napisać - Nie kupiłam jej jeszcze
biedactwo ;C Ale tak dla niego najlepiej. Inaczej Gucio bardzo by się męczył ( jak Pusia mojej babci, kiedy nie było mnie na świecie) Ale bardzo mi go żal... Kiedyś zdechła mi ryba.. Chyba się kiedyś spotkają