Też mam świnkę z jednym okiem - wynik chowu wsobnego. Sprzedawczyni oddawała ja za darmo w zoologicznym. Wynik nieodpowiedzialnego podchodzenia do tematu rozmnażania.
Na szczęście takie świnki dobrze sobie radzą i nie przeszkadza im ślepota.
Co robić? Nie rozmnażać. Przykro mi, ale nie rozumiem chęci rozmnażania, podczas, gdy tyle zwierząt (nie tylko świnek) szuka nowych domów, są porzucone, oddane do schronisk itd.
Zajrzyj proszę na ten watek, żebyś wiedziała, co robić, jeżeli matka nie zaakceptuje maluszka: http://www.swinkimorskie.eu/forum/viewtopic.php?f=32&t=2517&hilit=bidoka Ale koniecznie spróbuj włożyć maleństwo z powrotem do klatki. Będziesz wiedziała, czy matka karmi małego, kontrolując jego w...
Taka uroda świnek, że jak wybiorą sobie jakieś miejsce, to praktycznie nie do oduczenia. Chociaż były przypadki, że komuś udało się nauczyć świnkę robienia do kuwety. Moje namiętnie sikają w norkach
Są świnki, które bardzo przezywają utratę towarzysza. Obserwuj swoja świnkę, czy nie jest apatyczna, czy normalnie je. Jeżeli zdecydujesz się na kolejną świnkę, może pomyślisz o adopcji? Zapraszam na http://www.swinkimorskie.eu