3 miesiące czasami może być za dużo. U mnie w tym wieku Xerox już próbował dominować Speediego. Oczywiście wszystko zależy od świnki i jej charakteru. U mnie idealne było łączenie dorosłego samca i miesięcznego maluszka.
Wiem o co chodzi autorce tematu. Moja pierwsza świnka 'chodziła przy nodze', a w sumie za nogą. To było ponad 11lat temu, ja byłam jeszcze małym dzieckiem (6lat). Filipek na podwórku chodził za mną krok w krok żebym go nie zostawiła. Ale on był wyjątkowym prosiakiem.
Też uwielbiam tą rasę świnek!:) W sumie nie ma takiej której bym nie lubiła A Tinucha oczywiście jest medalistką, najlepsza w rasie Owczarka Kujawskiego
Witam wszystkich na forum Mam na imię Natalia i pewnie niektórzy kojarzą mnie z innych for świnkowych. Świnki są ze mną od ponad 11 lat praktycznie non stop, dlatego też zdecydowałam się hodować te zwierzątka, które niewątpliwie podbiły moje serce ;) Obecnie jestem szczęśliwą posiadaczką 3 świnek: g...