Freddy

[Paula]

Fajne ma mieszkanko Ogólnie ładny świniaczek

[tuttifrutti]

No i stało się! Freddy w końcu ma kumpla! Właśnie spędzają wspólnie pierwsze minuty. Zobaczymy jak się potoczy ich "znajomość"

[bella_]

Ale fajnie teraz się zacznie dopiero Też myślę już o koleżance dla naszej świnki. I jak się dogadują?

[tuttifrutti]

Dogadują się super Wszystko robią razem. Tylko czasem starszy (Freddy) grucha i zaczyna tupać kiwając tyłkiem. W sumie to ten tyłek nastawia młodszemu. Nie wiem co to znaczy ale wygląda niegroźnie ;P Jakby pokazywał kto tutaj ma jaja

[tuttifrutti]

Niestety młody odszedł. Wszystko stało się nagle i nie można było nic zrobić.

[bella_]

Ojej, to smutne. A co się stało?
Współczuję Ci straty prosiaczka.

[tuttifrutti]

Prawdopodobnie udar mózgu. Wszystko trwało dosłownie max 20 min. Najpierw stracił energie co mnie zaniepokoiło. Potem zaczęła się utrata napięcia mięśniowego. Bardzo płytko zaczął oddychać, widać było, że oddychanie sprawia mu mega trudność. W pewnym momencie odpłynął... wyglądało jakby stracił przytomność, a potem już przestał oddychać.

[tuttifrutti]

Fred i Ted

[tuttifrutti]

chlopaki na wypasie

[tuttifrutti]

Trochę czasu już minęło, moi chłopcy są więksi i super się dogadują. Teddy miał trochę problemów związanych z dlugą sierścią ale jakoś wyszliśmy na prostą