No więc... Daawno mnie tutaj nie było, szkoła i w ogóle... Ale stwierdzam, że jest okazja aby wątek odkopać, albowiem od poniedziałku mieszka z nami.... Cosiek. Wszyscy znajomi, rodzice, dziadkowie, według wszystkich to szczczurojeż. Jak jest? Zdecydujcie sami
Kochane poczochrańce dwa dogadują sie świetnie. <3