Ja również witam. Widzę, że masz niezłe zoo i doświadczenie ze świniaczkami. Ja osobiście miałam królika na przetrzymaniu przez jakiś czas (królik kuzyna) i Coffe:
1. Jadł z jego miski
2. Sadowił się w jego klatce.
3. On zaczepiał królika, a w dodatku "pamował" nad nim. Co robiła świnia to robił królik.
4. Kiedy brałam króla na ręce ta świnia była zazdrosna i sama się pakowała na ręce
5. Nawet dobrze się dogadywali'

)
Wszystko zależy od świnki i od królika, a jak się nie będą lubiały to i tak mają osobne klatki, więc nie będą na siebie narażone.
Witam jeszcze raz i z niecierpliwością czekam na twojego świniaka
