Witam wszystkich użytkowników tego forum. Na imię mi Aleksandra, liczę sobie już 16 wiosen i mieszkam w małej wsi położonej około 60 km od Wrocławia.
Styczność, a raczej bardzo bliski kontakt ze świnkami morskimi mam już od ponad 6 lat, kiedy to udało mi się przygarnąć moją pierwszą świnkę. Po niej miałam jeszcze 2 inne aż do stycznia tego roku. Przerwa, za szybko 3 świnki ode mnie odeszły. Jednak od 2 czerwca znów jestem szczęśliwą posiadaczką 2 rozbrykanych i nieznośnych świaniaczków, Luny i Oriona, który rzekomo był dziewczynką. <prośki mają dopiero 3 miesiące, więc musimy poczekać conajmniej do września na kastrację>.
Coś o mnie może jeszcze... Oprócz świnek morskich interesuję się psychologią, Skandynawią, historią oraz muzyką. Kocham oglądać filmy różnego gatunku, czytać książki, głównie kryminały, horrory, fantastykę i jakieś tam nieraz dramaty lub inne oraz odkrywać nowe zespoły i zachwycać się nimi - jestem zapaloną fanką rocka i metalu, lecz nie zamykam się też na inne rodzaje muzyki. Z natury raczej pesymistyczna realistka, lubiąca nietypowość, dokładność i czerpanie radości z małych rzeczy oraz na narzekanie na wieczny brak czasu.
Mam nadzieję, że uda nam się, mnie i świnkom, wpasować się w Wasze grono. Pozdrawiamy.
Z góry przepraszam za słabą jakość niektórych zdjęć, ale były robione telefonem, świnki uciekają od aparatu, ponieważ nadal jesteśmy na etapie oswajania.
Luna
Orion
i razem