Dziękujemy, wymiziany :*
A u nas sporo się dzieje teraz, bo Bogusiowi zaleźli za futro jacyś źli przyjaciele Byliśmy dzisiaj u Złej Pani, która zrobiła maluchowi dwa zastrzyki, musimy się zgłosić 3 lipca na kolejną wizytę (powiedziała, że może będzie to ostatni zastrzyk, bo w miarę szybko zareagowałam
W nagrodę Boguś dostał cały talerz zieleninki za swą odwagę.
Ważymy już 336g, powoli do przodu!