He,j nowa porcja zdjęć mojego modela :p Ważę go co miesiąc, przytył troszkę, nie za dużo. Przez tą sierść wydaje się być grubiutki lecz tak nie jest. Przy kąpaniu wyszło jaki to chudzielec. Wapno wyrzuciłam, zresztą nawet na nie nie spojrzał tak samo z kolbą. 2 próby ( w tym wiele podejść) zapoznania z Miśkiem czyli świniakiem mojej siostry, skończyły się niepowodzeniem. Świniaki się nie tolerują, w tym mój młodszy Kłaczek jest bardziej złowrogo nastawiony.
Ogólnie kłaczek chowa się dobrze, trochę się buntuje...ma nowe mieszkanie od kilku dni. Na razie rozmyślam jakby je urządzić, tak by zagospodarować górę, klatka jest wysoka.
Takie moje małe spostrzeżenie: mój świniak uwielbia jak się go mizia i skubie przy pyszczku (przy okazji mogę zajrzeć mu środka i sprawdzić stan zębów), aż zastyga i później mnie podskubuje w palec. Dla mnie to jest nowość bo moja wcześniejsza świnka nie dała by tak sobie przy pyszczku majstrować tak samo świnka mojej siostry - Misiek, ten to ugryźć i kopnąć potrafi za takie pieszczoty.