Postautor: niedzwiadek » 5 marca 2014, 1:25
A co z ich wagą, "proporcjami" ciała?
Mam od niedawna 2 świnki i właśnie jedną skinny (Florian), a drugą baldwin (Hony). Z Honiaczem mamy już kolejny z rzędu problem (ubytek wargi i podejrzenie drożdżycy, wyleczona już kokcydioza), u Floriana były rownież kokcydia, ale się ich pozbyliśmy.
Problem w tym, że pani weterynarz nie podoba się teraz waga Honiacza (ma prawie 18 tygodni i dzisiaj ważył 625g, jakiś miesiąc do 1,5 temu około 480g). Florian dla porównania ma prawie 19 tygodni i dzisiaj ważył 603g, a przy poprzednim ważeniu około 420-440g. Od początku był mniejszy mimo, że starszy. Hony rzeczywiście jest mniej "tłuściutki", widać mu kosteczki, jest bardziej podłużny (jak się wyciągnie, to wyglada, jakby miał z 0,5m długości. Wydaje mi się, że od początku był raczej dłuższy niż szerszy. Florian natomiast odwrotnie - ma spory brzuchol.
I teraz moje pytanie - czy to normalne u baldwinów, że są chudsze od skinnów, czy rasa nie ma tu znaczenia, a Honiacz albo jest typem chuderlaka, albo ma większe niż sądzilismy kłopoty ze zdrowiem?