Świnka z hodowli, czy sklepu zoologicznego ,czy z adopcji?

[novastar]

Dokładnie sandi co do naszego(bo znam sandi i dzięki niej tu jestem) tamtego zoologicznego nigdy nie powinno byc ale ja mam rosterke chce świnkę ale własnie:
-ADOPCJA-super fajne zadbane swinki ,ale trudnne do dostania w mojim mieście gdańsk.A jak śa to niestety z wizytą ja nie lubie jak ktos nieznajoMy mi wchodzi do mieszkania !!
-SKLEP-Ja poklecam ale moja mam pracuje w zoologicnym i dowiedziałam się że teras świnki choruja na grzybiece skury (
U was tesz w sklepach przestali dowozic swinki i słyszeliście o tej chorobie ;( ???

[Gucio01]

U mnie w zoologu, narodziły się małe chomiczki, maja teraz tydzień czy 2 ....
były jeszcze 3 świnie i 2 króle (jeszcze 3/4 Jaszczurki i rybki)obecne zostały 1 świnka (piękna) i 2 króle (samica i samiec) i nadal są w jednej klatce. Mieszkają razem już ho ho ho bardzo długo.

novastar znajdź jakąś hodowle w Gdańsku czy jego pobliżu. Sandi ci na pewno pomoże

[vagina_denata]

novastar, ludzie z Caviarni to nie UB, nie będą Ci robić rewizji na chacie, możesz się z nimi spotkać na mieście.

[Talia]

Dokładnie sandi co do naszego(bo znam sandi i dzięki niej tu jestem) tamtego zoologicznego nigdy nie powinno byc ale ja mam rosterke chce świnkę ale własnie:
-ADOPCJA-super fajne zadbane swinki ,ale trudnne do dostania w mojim mieście gdańsk.A jak śa to niestety z wizytą ja nie lubie jak ktos nieznajoMy mi wchodzi do mieszkania !!
-SKLEP-Ja poklecam ale moja mam pracuje w zoologicnym i dowiedziałam się że teras świnki choruja na grzybiece skury (
U was tesz w sklepach przestali dowozic swinki i słyszeliście o tej chorobie ;( ???

W zoologach grzyb jest od wielu wielu lat, te świnki pochodzą z masowych pseudohodowli. Dziwne żeby świnki w takich warunkach w jakich je trzymają były zdrowe.
Jeśli naprawdę będziesz chciała kupić świnkę to nie ma problemu żeby hodowca po umówieniu wysłał Ci ową pkp/pks.

[Gucio01]

ale pkp to chyba z hodowcą musi przywieść świnkę? Tak? Jeśli się mylę popraw mnie Talia

[Talia]

Można wysłać przesyłką konduktorską.

[Konto usunięte]

Ja mam 1 z adopcji,druga ze sklepu(o ktirym pisalam w temacie o sklepach) a trzecia z hodowli

[Talia]

Moja pierwsza świnka, już nieżyjący Filip był ze sklepu jak i obecny Speedy jest ze sklepu i muszę powiedzieć, że cena ich wraz z leczeniem wyniosła mniej więcej tyle co cena rasowej świnki Sama świnka jakieś 30zł, a leczenie... nie dość że kosztowało dwa razy tyle co świnka to jeszcze wlokło się.

[vagina_denata]

Moja pierwsza świnka, już nieżyjący Filip był ze sklepu jak i obecny Speedy jest ze sklepu i muszę powiedzieć, że cena ich wraz z leczeniem wyniosła mniej więcej tyle co cena rasowej świnki Sama świnka jakieś 30zł, a leczenie... nie dość że kosztowało dwa razy tyle co świnka to jeszcze wlokło się.

To samo mogę powiedzieć. Trzykrotnie kupowałam świnki w zoologach, Rózia była w ciąży, Frycek cudem wyżyła, bo została sprzedana za wcześnie, Lucek miał złamaną łapkę. Żeby diabli wzięli te pseudo Widać jak traktują zwierzęta. Już nigdy nie popełnię takiego błędu, nieważne jakie zwierzę będę kupować, albo z hodowli albo z adopcji.

[Karl Ruger]

Szkoda, że większość ludzi na tym forum jest za zoologicznym... Ja obecnie jestem za adopcją