Jeszcze parę uwag, dobrze aby przy okazji tego incydentu znalazły się w wątku. Jeżeli nie zależy Ci na rasowej, poszukaj w SPŚM oraz w ogłoszeniach, ale tylko tam, gdzie są to wyraźnie świnki ogłoszone ku znalezieniu im kochającego domku, a nie dla zysku. Inaczej wygląda ogłoszenie 'kupiliśmy świnkę i okazała się być w ciąży' czy 'sprzedawca zapewniał, że świnki są tej samej płci, a okazało się co innego...', natomiast inaczej gdy ktoś oferuje 'młode zdrowe gładkie i rozetki do wyboru'. W pierwszym przypadku cena jest tylko zwrotem kosztów odchowania maleństw, a w drugim żądzą zysku.
W pseudohodowlach dobro świnek się nie liczy, a 'hodowczyni', która chorą świnkę włożyła do klatki z pozostałymi, nie musi nic mówić, bo ten czyn już mówi wszystko. Fakt, że zwracanie zwierzątka mi też się nie podoba...
Offtop, ale nie mogę tego przemilczeć: Świnka ma o wiele większe szanse na szybki powrót do zdrowia, jeśli Waszym weterynarzem będzie specjalista od gryzoni. Tego też początkująca osoba może nie wiedzieć (sama tego nie wiedziałam kilkanaście lat temu, przy moim pierwszym świnku
).
Podsumowując: Zdecydowanie przestrzegamy przed pseudohodowlami, żeby nikt nie pomylił z pełnoprawną hodowlą.