Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Włodek [*]

Świnki, które odeszły już z tego świata. Na zawsze w naszej pamięci…
s0mething
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 30 czerwca 2015, 13:31
Kontaktowanie:

Włodek [*]

Postautor: s0mething » 30 czerwca 2015, 13:49

Dzisiaj w nocy umarł moja pierwszy prosiek, nie mam pojęcia z jakiego powodu - zawsze rano przychodził do mnie do kuchni, biegał po domu, zawsze miał co jeść i czystą klatkę, miał swój pluszowy domek i dywanik, więc żyła jak król. jednak przedwczoraj był jakiś taki niemrawy, nie chciał nic jeść ani pić, leżał w domku cały dzień więc wybrałem się z nim do weta, dostał tam zastrzyk i powiedział że jeśli się nie poprawi to przyjść jeszcze raz. po powrocie nic się nie zmieniło, wciąż leżał, trochę pochodził po pokoju i znów się położył. pomyślałem ze dam mu odpocząć i poczekam do jutra. trochę przed północą wszedł pod stół i schował się za stertą kabli, nigdy tak nie robił więc się zaniepokoiłem i wziąłem go na ręcę i wydawał się taki "zdechły", gdy położyłem go na jego dywanik, leżał jakby bez kontroli ciała, nogi wyciągnął do przodu i ani trochę się nie poruszył, bardzo się wystraszyłem i nie wiedziałem co robić, przyniosłem mu szybko świeży liść sałaty, i wodę ale nic nie chciał, posiedziałem z nim jeszcze chwilę po czym zaczął się trząść i opadł na bok, dokładnie o północy... dziś rano go pochowałem w lasku niedaleko mojego domu, i nie wiem co teraz ze sobą zrobić... zawsze jak coś robiłem widziałem jak leży czy biega, a teraz tak pusto, na dodatek mieszkam sam... jakby było mało cały czas czuje się winny temu i cały czas mam przed oczami obraz jak moja ukochana świnka przewraca się na bok i przestaje oddychać...


Awatar użytkownika

cola
Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 21 maja 2015, 22:15
Kontaktowanie:

Re: Włodek [*]

Postautor: cola » 30 czerwca 2015, 18:56

Bardzo mi przykro :* :( moja świnka też tak umarła...weterynarz podejrzewa zawał, coś z sercem bo stało się nagle i dosłownie w przeciągu kilku godzin. Jestem przekonana, ze nie ma ani odrobiny Twojej winy w jego odejściu. Po prostu coś sie wydarzyło, i przyszedł na niego czas. Ale napewno był u Cb najszczęśliwszym prosiakiem pod słońcem. Pomyśl, że teraz zrobiło się miejsce w Twoim domu na uratowanie kolejnego prosiaczka, który Cie pokocha, uratujesz go ze sklepu zoologicznego. tzrymaj sie :*


Awatar użytkownika
Amiya
Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 25 czerwca 2015, 12:56
Świnki morskie: Franio, Portos i Sid.
Kontaktowanie:

Re: Włodek [*]

Postautor: Amiya » 2 lipca 2015, 2:23

Strasznie mi przykro.
Wiem jak się czujesz... Miałam podobną sytuacje z moją ukochaną kotką [*], którą ktoś potrącił autem, gdy moja mama wypuściła ją za podwórko, a ona była domowa...

Skoro jesteś sam, to zakup sobie kolejne wieprze.
Minimalne wymiary dla dwóch świnek (tej samej płci) to 100x50 cm. Z dwoma prosiakami będzie ci raźniej i pod twoją nieobecność nie będą się nudzić.
Nie wiń się za jego śmierć. Najprawdopodobniej prosiak był chory, skoro nic nie jadł, nie pił i się nie ruszał.
Trochę podobne są objawy, gdy świnka jest samotna, bo staje się ona osowiała, nie je, nie pije.
Świnki to zwierzątka stadne i dwie tej samej płci to minimum.
A może klatka była przy grzejniku lub w bardzo ciepłym pomieszczeniu?

Za­rozu­miałością oraz bez­czel­nością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tyl­ko dla­tego że są nieme dla je­go tępej percepcji.

s0mething
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 30 czerwca 2015, 13:31
Kontaktowanie:

Re: Włodek [*]

Postautor: s0mething » 2 lipca 2015, 17:22

Klatka stała przy drzwiach korytarza który był codziennie wietrzony, ciepło też raczej nie było bo mieszkam w chłodnej okolicy.
W każdym razie dziękuję wszystkim za słowa pociechy.



Wróć do „Tęczowa kraina”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości

  • Dołącz do nas