Nie jestem w stanie nic powiedzieć... Wiem,będziecie pisać "przykro mi " (itp.) , ale jeśli ktoś z was kiedyś stracił zwierzę wie jak to jest
Miki to samica - rozetka , była ze mną od 30 kwietnia 2012 roku... Gdy płacze za Miki mój mały brat przychodzi i mówi:
"Spokojnie mas jesce dwie
Dziadek: " No nie płacz ile świnka morska kosztuje-kupisz sobie nową" , a tata jeszcze nie wie , że miki odeszła bo jest w pracy
CZEMU?! CZEMU TO NIE JA!?