Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Sianko

Miejsce na tematy związane ze świnkami, ale niepasujące do powyższych forów.
Awatar użytkownika
Kisei
Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 5 lutego 2016, 0:02
Lokalizacja: Dolnośląskie
Świnki morskie: Selena i Niunia
Kontaktowanie:

Re: Sianko

Postautor: Kisei » 5 lutego 2016, 15:19

Cóż, najlepiej kupić belę siana i mieć zapas na strychu :D
A tak na poważnie, nie do końca zielona, ale tak bardziej... Oliwkowa powinna być. I nie może być krucha czy krusząca się. Zapach to jasna sprawa ;)
Kurde, naprawdę fajne ,,siano" .-. Ale póki łodygi róży nie było, to jeszcze nie jest tak koszmarnie, chociaż do ideału w kij daleko.
Życzę powodzenia z samodzielnym suszeniem - uważaj tylko na deszcze ;) I nie przejmuj się latającym siankiem, przechodnie je pokochają, jestem tego pewna :)
No trochę przesadziłam z ogólną awitaminozą, ale chyba wiadomo jak się kończy niedobór tychże składników.

Nieraz bywa tak że lekarze potrafią siedzieć 8 godzin i operować pacjenta. Jednakże mało kto to docenia... Bo to przecież cud że przeżył, to wszystko dzięki Bogu!

Awatar użytkownika

befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Sianko

Postautor: befana30 » 6 lutego 2016, 8:43

A wiesz, ze taki pomysl z bela siana mam juz od paru miesiecy, ale dziwnym trafem maz to donosi, donosi... i doniesc nie moze juz chyba z pol roku :lol:
Jednak pytajac o jakosc dostalam odpowiedz, ze siano takie jaka byla trawa na lakach, a ze ja tutejsza "trawe" w okresie letnim znam to chyba nawet dobrze, ze tego klocka nie przyniosl, bo bym pewnie wszystko z miejsca wyciepla :/
Tylko, aby faktycznie plan suszenia wprowadzic w zycie to musialabym trawe juz teraz zbierac, poniewaz jest najlepsza, najdelikatniejsza, ladna miekka i szeroka przy czym pogoda do suszenia nie pasuje.. no coz, cos tam wykombinuje, bo na ta droga, kupna slome patrzec juz nie mozna.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Sue
Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 15 lutego 2016, 10:53
Kontaktowanie:

Re: Sianko

Postautor: Sue » 26 marca 2016, 14:34

Nie chcę zakładać nowego tematu więc piszę tutaj.

Zobaczcie jaki gratis dostałam do sianka węgrowskiego. Gardło mnie boli od krzyku.

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=56F8D261


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Sianko

Postautor: befana30 » 26 marca 2016, 14:37

o matko :O cala zaba?! :lol:
trafialy sie robale, ale Twojej zaby chyba nikt nie przebije xD ja bym pitla z pokoju :D

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika
Ulfhildr
Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 17 lutego 2016, 15:54
Lokalizacja: mazowieckie
Świnki morskie: Bonifacy, Lord Biszkopt (XAVIER Bella Cavia), Blue Jean (Sue Wolf&Gang Cavies)
Ruda [*], Chojrak [*], Pepsi [*], Aurora [*], Kokosanka z domu Gadzina [*]
Kontaktowanie:

Re: Sianko

Postautor: Ulfhildr » 26 marca 2016, 14:43

Jak to dobrze mieć łąkę za domem i świeże siano za friko :P

Pozdrawiam,
Ulfhildr ;)
Nasza historia: http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?p=160587#p160587

Sue
Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 15 lutego 2016, 10:53
Kontaktowanie:

Re: Sianko

Postautor: Sue » 26 marca 2016, 14:58

Pomyśleć, że byłam centymetry od podniesienia tej żaby :wacko: Myślałam, że to tylko kępka korzeni tak jak czasami się zdarza, ale w ostatniej chwili zobaczyłam nogi... bleh


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Sianko

Postautor: befana30 » 26 marca 2016, 15:02

@Ulfhildr
"Nie smiej sie dziadku z czyjegos upadku...", a przy sianokosach trafi ci sie jaszczurka, zobaczysz :lol: i pajaki.. olbrzymie... z dlugimi, wlochatymi nogami i pekatymi brzycholami :naughty:

@Sue
nie zazdroszcze :D a idz, fuj... pewnie wyschnieta na kamien :lol:

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika
Ulfhildr
Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 17 lutego 2016, 15:54
Lokalizacja: mazowieckie
Świnki morskie: Bonifacy, Lord Biszkopt (XAVIER Bella Cavia), Blue Jean (Sue Wolf&Gang Cavies)
Ruda [*], Chojrak [*], Pepsi [*], Aurora [*], Kokosanka z domu Gadzina [*]
Kontaktowanie:

Re: Sianko

Postautor: Ulfhildr » 26 marca 2016, 16:11

Uważajcie, bo jeszcze jakaś firma produkująca suszki dla gryzoni zaraz poszerzy ofertę i obok chipsów z marchewki, jabłek, buraków czy topinamburu znajdą się płazy i drobne gady. Żaba? Najlepsze źródło włókna, białka i całego alfabetu!
Nasuwa się więc pytanie: czy to był przypadeg? Osobiście- nie sondzem! Śmierdzi mi tu z kilometra chamskim, podprogowym lokowaniem produktu.

Pozdrawiam,
Ulfhildr ;)
Nasza historia: http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?p=160587#p160587

befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Sianko

Postautor: befana30 » 26 marca 2016, 16:18

Kazdy chwyt reklamowy jest dobry, a dopoki zyski daje tzn ze dobry nawet jesli sie nie zalicza do diety roslinozercow :naughty:

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika
Ulfhildr
Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 17 lutego 2016, 15:54
Lokalizacja: mazowieckie
Świnki morskie: Bonifacy, Lord Biszkopt (XAVIER Bella Cavia), Blue Jean (Sue Wolf&Gang Cavies)
Ruda [*], Chojrak [*], Pepsi [*], Aurora [*], Kokosanka z domu Gadzina [*]
Kontaktowanie:

Re: Sianko

Postautor: Ulfhildr » 26 marca 2016, 16:55

@befana30- I ja się wcale nie śmieję, zwłaszcza z Ciebie, jak bym mogła! Ja się tylko tak głośniej cieszę z tego, że los dał mi takie warunki do hodowli tych cudownych zwierząt. Nie muszę się cisnąć w bloku, po jednej stronie drogi mam pole, z którego mam ziarno, które w zimie mogę wysiać i hodować na parapecie w kuchni. Obok ciocia ma sad, z którego przynosi nam jabłka skrzynkami. Mam też od niej dobre gałązki w okresie,kiedy przecina się drzewka i niczego się nie opryskuje. W sezonie dziki gaj, trawa po pas. Stawiam wybieg i moje świnki mogą sobie po niej buszować całymi dniami. Nikogo nie muszę prosić o zgodę. O siano nietrudno jak się skosi trawę od czasu do czasu i słońce przygrzeje porządnie. Nie muszę kupować suszonej pokrzywy, koniczyny, mleczu, czy babki lancetowatej, bo mam to na każdym kroku. Jakby tego było mało, moja mama jest ogrodnikiem ze smykałką do uprawy roślin, mamy pry domu małą szklarnię, a w niej duuuuużo ogórków, pomidorów i innych sezonowych warzyw. Nie jest to zapadła wieś gdzieś na końcu świata ale ruch samochodów jest tu mały, w szklarni też nie nadużywamy oprysków, daje się tylko te niezbędne, np. w przypadku pomidorów, które są bardzo delikatne, a liście łatwo dostają ''parcha''. Wiadomo, w zimie jest utrudniony dostęp do warzyw i owoców, trzeba wszystko brać ze sklepu ale gdybym miała płacić za wszystko, co wymieniłam, mogłabym utrzymać góra parkę świnek. Rozumiem osoby, które nie decydują się na kolejną z powodu braku warunków. Ja w tym przypadku mogę pozwolić sobie na trochę więcej i przygarnąć jakąś nową potrzebującą opieki istotkę raz na jakiś czas.
A wracając do tematu, dropsy jogurtowe albo różne ''hamburgery'' i ''rożki'', chyba z Vitapolu, które są wyrobami piekarniczymi też nie są jedzone przez świnki w środowisku naturalnym ale schodzą niestety całkiem nieźle. A jak pięknie pachną i cieszą oko! Niestety nieświadomego właściciela. Z dwojga złego już lepsza ta żaba.

Pozdrawiam,
Ulfhildr ;)
Nasza historia: http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?p=160587#p160587

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Ogólnie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości

  • Dołącz do nas