Nie, gdyby świnki miały być w osobnych klatkach to rzeczywiście nie miałoby to sensu.Co do chorób, to u mnie się własnie tak zdarzyło, że jedna świnka była chora i trzeba ją było oddzielić od towarzyszki. Jedną trzymałam w klatce dla świnek, a tą chorą w klatce po chomiku. Oczywiście miała bardzo mało miejsca, ale nie miałam innego wyjścia, zresztą świnka nie spędziła tam długiego czasu. Co do klatki, to jaki rozmiar ma Twoja? Może wiele osób mnie nie poprze, ale czasem sobie myślę, że lepiej jakby świnki miały mniej miejsca w klatce, ale mimo wszystko były we dwie.
A jeszcze co do rodziców, to niestety świetnie Cię rozumiem ;/ Jak powiedziałam o zakupie wiekszej klatki mamie, to naprawdę nie była zachwycona, a przeciez wieksza klatka wcale nie będzie jej problemem, bo została zakupiona za moje pieniądze i to ja ją będę czyścić. Na razie czekam na jej 'przyjście' z allegro, ale już się boje bo reszta domowników nawet o niej nie wie. Ile to ja sie jeszcze nasłucham słów krytyki to nie chcę sobie nawet wyobrażać
![Boi się :?](./images/smilies/icon_e_confused.gif)