kaśka112 pisze:1. Jeśli (tak teoretycznie) kupowałabym klatkę i świniaka, to czy nie lepiej byłoby połączyć te czynności? W sensie, że nie wpuszczać do klatki wcześniej Twista, tylko dopiero z kolegą?
Mi też się wydaje, że najpierw lepiej byłoby Twistera, bo jak go kolega będzie gryzł i jeszcze nowe otoczenie to świniak by chyba zwariował. Zobaczymy, jak inni sądzą.
kaśka112 pisze:2. Wydaje mi się, że dla kolegi powinien być jakiś okres kwarantanny (żeby nie zaraził mojego jakąś chorobą)... Czy to jest zbędne???
Ja robię kwarantannę głównie po to, aby świniak przyzwyczaił się do nowego domku, do właściciela itd. Więc myślę, że warto zrobić.
kaśka112 pisze:3. Co, jakby nowy stał się "przywódcą", przecież mój Twister oznakował już kilka miejsc. Czy da się to jakoś pogodzić?
Da się, da się.