Alergia

[LoLa...]

No to skinny są nieuczulające (chyba) bo nie mają sierści. Moja mama też ma uczulenie ale nie może się powstrzymać przed głaskaniem. Możliwe, (nie jest to 100% pewne) że po dłuższym czasie przebywania ze zwierzątkiem alergia się zmniejszy lub zwiększy. Gładkowłose też uczulają, zresztą chyba każda jaka ma sierść. Jeśli się uda to może Pan przekonać żonę żeby świnię zostawić. potem pytajcie u lekarzy. Są chyba jakieś szczepionki na to (bo na pewno są przeciw pyłkom). No a jeśli nie to mówię, żeby nie oddawać świnki do zoologa. Zresztą córce może być smutno gdy dowie się że jej świniaka trzeba oddać lub zmienić. Poszukajcie jeszcze w necie albo popytajcie lekarzy. Myśle że coś da się zrobić...

[vagina_denata]

Najbardziej uczulający jest mocz świnek. Niewykluczone, że gdyby żona unikała brania świnek na ręce, nie sprzątała im itp. to nie miałaby objawów - ale to tylko gdybanie, nic pewnego. Jeżeli żona ma silne objawy to moim zdaniem lepiej zrezygnować ze świnki, bo albo kobieta będzie się męczyć, albo trzeba będzie oddać zwierzątko.

[funny girl]

Hmm.. zależy na co ma uczulenie. Czy na sierść, czy na mocz, czy na śline, czy może na ściółke? Skinny nie mają sierści, ale chyba córeczka nie byłaby zadowolona z takiej świnki .
Ja osobiście mam alergię na świnki. A mimo to żyłam z nimi całe dzieciństwo, 9 lat, bo nie miałam dużej alergii. Mi po głaskaniu świnek wyskakiwała wysypka na miejscu, którym dotykałam świnki. Ponadto kichałam.
Zależy jak silną alergię ma żona, jeśli mała, to z tym da się żyć, a jeśli większą to lepiej nie ryzykować. Słyszałam też, że jak ktoś ma alergię np. na świnki, a z nimi przebywa, to jest bardziej narażony na przeziębienia itd.

[vagina_denata]

Mnie chłopaki przez pewien czas uczulali, teraz mi przeszło. Ale generalnie mieszkanie ze źródłem alergenów to niekonieczne dobry pomysł.

[Sensibles]

Ja ogólnie jestem uczulona na wiele rzeczy, na wiele sierści wielu zwierząt, na rośliny - trawy, drzewa, krzewy...oraz na roztocza, kurz i inne takie
I na świnkę morską również. Mam jakieś nie wiadomo jak uciążliwe objawy dopiero, jak nakładam jej siano albo jak długo u niej sprzątam. Natomiast jeżeli posprzątam szybko, siano nałoży mama i nie będę jej całować i przykładać do twarzy - mam tylko katar i kaszel Czasami po trzymaniu jej na rękach swędzą mnie ręce i wszystko, z czym jej sierść miała kontakt, ale to wtedy polecam prysznic.
Da się żyć z uczuleniem, spokojnie Też zależy w jakim stopniu jest uczulona, jak bardzo.

[Konto usunięte]

Jak sie okazalo,ja tez mam alergie na swinki,a dokladniej na parujacy mocz,ale sprzatam czesciej i zuzywam wiecej chusteczek,nie mam zamiaru oddawac swinke,juz predzej utne sobie nos,kupuje silne tabletki antyhistaminowe i zyje

[admin]

Polecam jeszcze zajrzeć do tych tematów:
viewtopic.php?f=12&t=3528
viewtopic.php?f=12&t=2720

[LadyKlaudusiek]

Ostatnio zaczęły pod wieczór szczypać mnie łokcie. Od jakiegoś tygodnia, zaczęły mnie swędzieć. Dziś przy kąpaniu zauważyłam wysypkę na łokciu, pod łokciem. Strasznie boje się że to alergia na Świnkę Morską. ! ;( Nie chcę stracić mojej świnki. Jakie są objawy alergi? Nigdy nie miałam alergii na żadne zwierze - w dzieciństwie miałam cały czas psa, a od 8 roku życia miałam koty. ( I to sporo bo miałam ich raz aż 7 bo moja kotka Kimkolwiek [*] sie okociła ) i miałam tez rybki ale krótko. Cały czas swędzą mnie nogi, ręce. ;(

[vagina_denata]

Połączyłam z właściwym tematem
Wysypka może być objawem alergii, ale niekoniecznie na świnkę. Żeby stwierdzić czy i na co masz alergię musisz pójść do alergologa i zrobić testy.

[LadyKlaudusiek]

A ile kosztują takie testy? pierwszy raz będę je mieć, nigdy nie miałam alergi. Tylko raz byłam uczulona na pościel z merinosa, czy jakoś tak bo miałam straszny katar gdy sie do niego zbliżałam.