Cavia.pl – świnki morskie

Cześć! Mieszkam z Złotym Potoku 30km od Częstochowy i mam problem związany z brakiem weterynarza zajmującego się świnkami morskimi. Najbliższy jest w Sosnowcu a mam do niego 90 km. Pomocy!

90km to jeszcze nie straszna odległość, myślę że nie możemy Ci pomóc. Jedyne co to sam dużo czytaj o chorobach, żebyś był mądrzejszy od weta.

Ale chodzi mi również o przycinanie pazurków ja się boję że mogę śwince coś zrobić

Wet też może To kwestia ostrożności i kontaktu z prosiakiem.

Ja mieszkam w Sosnowcu i tu się zbyt nie znają na świnkach. A pazurki też się bałam, a obcięłam.

A mnie właśnie wysyła ten z żarek do Sosnowca

Szczerze to jeśli chodzi o pazurki, to lepiej polegać na sobie niż na weterynarzu . Ja jak pierwszy raz poszłam z moją pierwszą świnką do weterynarza, właśnie na obcięcie pazurków, to przeraziłam się. Byłam wtedy mała, a pamiętam to jakby to było dziś. Weterynarz wziął świnkę za sierść, tak jak niektórzy biorą kota. A chyba wiadome, że świnka nie ma tak mocnej sierści i po prostu wydarł jej połowę włosków.. Pomijając to, to obciął jej jednego pazurka za daleko, tak, że lała się krew. Po wszystkim kazał sobie zapłacić. Więc podziękowałam i od tamtej pory obcinałam sama, choć nie raz nieźle musiałam się namęczyć .
U mnie też nie ma kompetentnego weterynarza w okolicy, o tym w moim mieście to aż żal mówić.. Więc najlepiej poczytaj dużo na temat chorób świnek i zdawaj się na swoją wiedzę, a dopiero gdy nie będziesz wiedział co robić, to jedź do dobrego weterynarza, nawet gdyby to było to 90km.

Aha dzięki a trzeba do tego kupić specjalne cążki nie? A jeśli tak to ile kosztują?

Tak, trzeba kupić cążki do pazdurków, kosztują z 10 zł. Nie rób z tego takiego halo, jak tobie trzeba obciąć paznokcie, to też do szpitala jedziesz?

No nie