Witam
Pierwszy mój post, bo pierwsza świnka.
Marzyłam o śwince ponad 4 lata, w końcu marzenie się spełniło... Tylko ,że przeczytając tysiąc postów i opinii,że świnki morskie szybko się przywiązują do właściciela, oczekiwałam własnie takiej fajnej i miluśnej, a trafiła mi się chyba taka co mnie nie lubi odnoszę takie wrażenie i bardzo mnie to smuci
Otóż moja nowa pociecha była kupiona ponad tydzień temu, po 2-3 dniach już myślałam ,że się oswoiła, bo zaczęła spokojnie biegać po klatce i całkiem sporo jeść, nawet na kolanie była dość spokojna. Teraz zrobiła się strasznie marudna,jak wezmę na rączki ,żeby ją pogłaskać, to się szarpie, tylną nóżką mnie odpycha, w klatce biega, ale jak mnie widzi to ucieka do domku. Dbam o nią,a ona się nie przełamuje. Dodam ,że dla innych osób jest milsza, pochrząkuje ładnie jak ją głaszczą, a u mnie tak się nie zachowuję jedynie pietruszką daje się przekupić i to nie na długo
Proszę o pomoc....