Moim zdaniem, tak. Świneczka była przyzwyczajona do towarzystwa drugiej świnki. Na pewno czuje się samotna i nowy towarzysz by jej poprawił humor. Poczekaj jeszcze, co powiedzą inne osoby, bo moja świnka akurat nie przywiązała się do swojego towarzysza i przeszła obojętnie obok jego śmierci, nie była ani chwili w żałobie, więc bazuję na wiedzy o świnkach ogólnie, a nie swoim doświadczeniu, bo moja świnka to wyjątek.