A ja nadal będę się trzymać mojego zdania. Według mnie skinny powinno być nawilżane. Przed nawilżeniem nowym kosmetykiem powinno się zrobić małą plamkę na skórze i sprawdzić, czy świnka nie jest uczulona. 
Ja moje prosiaki muszę smarować, są umaszczenia czarnego, a przy złuszczającym się naskórku mam łapska jak górnik po wyjściu z dniówki. Im dłużej nie będziesz smarować tym bardziej będziesz miała brudne ręce od złuszczającego się naskórka. A nie trzeba zostawiać świnki nawilżonej i biegającej po klatce. Ja złuszczam naskórek oliwką Bambino, daję sporą ilość i smaruję świnkę, potem wycieram chusteczką cały ten martwy naskórek, myję ręcę i znowu smaruję. Sprawdzam, czy nadal plami, jeżeli nie to spokojnie można usunąć resztki olejku i odłożyć świnkę do klatki  
![Figlarz :]](./images/smilies/icon_splash.gif) 
 U moich prosiaków robią się rany jeżeli skóra jest zbyt przesuszona, a kąpie je regularnie i pomimo olejowania tracą sporą ilość naskórka 
 
 Powtarzam: dalmatyny, albinosy i inne umaszczenia również plamią, ale ich naskórek jest koloru naszej skóry, dlatego go nie zauważamy. 
Wiem jedno, smarować będę - słuchać innych nie. Przekonałam się metodą prób i błędów, a nikt nie zakaże mi smarowania świnki.