Postautor: Wolfey » 8 kwietnia 2015, 8:48
Witam serdecznie. Jestem tu nowa, a że to temat najbliższy mojemu problemowi, postanowiłam się podpiąć.
Mój półroczny Gryzik parę dni temu stracił braciszka i razem z narzeczonym postanowiliśmy zorganizować mu towarzystwo, żeby nie był sam. Wyraźnie jest zagubiony, woła braciszka i zrobił się bardzo płochliwy. Jako, że moja znajoma chciała się pozbyć dwóch świnek, postanowiłam skorzystać z okazji i od wczoraj jestem właścicielką Kudłatego i Rudego (pominę może milczeniem stan, w jakim byli, bo na prawdę się cieszę, że trafili do mnie i może uda mi się ich postawić na nogi). Chłopcy mają ponad rok, sądząc po ich wielkości i podobno się ciągle bili, więc mają klatkę przedzieloną na pół. Za niedługo spróbujemy ich postawić na neutralnym gruncie, żeby zobaczyć, jak będą się zachowywać, póki co siedzą w osobności, bo chcemy, żeby się u nas zaaklimatyzowali. Kudłaty jest oswojony i przyjazny, zaraz po przyjeździe dostał ode mnie ogórka i zjadł mi z ręki. Rudy póki co jest płochliwy.
I tutaj pojawia się moje pytanie: czy możecie poradzić, jak powinnam przeprowadzać zapoznanie się tych dwóch dżentelmenów z moim młodszym?