świnka + towarzystwo

[motylek1007]

Ps. Tak sobie teraz pomyślałam i mam pytanie czy ktoś z was ma połączone lub miał połączone świnki z hodowli i z zoologicznego? lub czy ma porównanie czy świnki z zoologicznego różnią się bardzo zachowaniem od tych z hodowli.

to nie ma znaczenia skad jest swinka, nie ma zadnej róznicy no chyba ze masz na mysli rase.

[pucka69]

ja łączyłam ponad - półroczną Jadzię i taka trzymiesięczna Inkę i odbyło sie bez bójek. potem - do półrocznej Helenki mieszkającej z trzymiesieczna Zyta dodałam Zoskę - około roku miała wtedy. Troche było szcżękania i chodzenia na wysokich nogach ale jakoś poszło. A teraz jeszcze jedną im dodam - mała Wikte - ma ze trzy miesiące - pozostałe są o pół roku starsze. Zobaczymy - jak to bedzie. Będę zdawać relację!

[Miakusia]

Nie no chyba że każda rasa różni się jakoś charakterem?

[motylek1007]

rasa nie ma znaczenia kazda swinka ma inny charaker i to czy jest peru, rozetka czy gładkowłosą nie ma najmniejszego znaczenia

tak samo u ludzi czy ktos jest wysoki czy niski nie mowi nic o charakterze

[Miakusia]

Racja chociaż babka z hodowli też troszkę ma inne zdanie a co myślisz o tym co pisałam na samym początku w pierwszym poście o tym co mi w hodowli powiedzieli.

[motylek1007]

jesli masz na mysli to, ze swinka po urodzeniu nie bedzie akceptowala innych to nie wiem....

moim zdaniem jakbys do swojej kupila mlodziutka swineczke (zeby sie podporządkowala bo ze starsza moze byc problem) wszystko powinno pojsc gladko

[Miakusia]

Rozumiem choc nie wiem czy się podporządkuje bo z obserwacji małych świnek co do dużej to robiły co chcialy znaczy skakały po niej jak była na hamaku a ona tylko zchodziła czasem ylko jak już pewnie była fest wkurzona to je szturchała pyszczkiem albo to wyglądało tak jakby je chciała dziobnąc czy to było normalne? pozatym dowiedzialam się jeszcze jednej rzeczy że świnką się jednak czyści uszka pytałam się tu kiedyś i dostałam odpowiedz że nie też jestem zdezorientowana bo na jakiejś stronie właśnie wtedy czytałam że czyści się uszka więc wypowieccie się jeszcze na ten temat.

[pucka69]

ja swoim czyszczę, ale nie wszystkie pozwalają na to

[Miakusia]

Aha to w takim razie jak świnka nie bedzie miec czyszczonych przez cale życie może stracic słuch lub miec inne problemy zdrowotne przez to?

[kasik]

Nie, nie będzie.
W środku uszu nie czyści się świnkom, bo można coś uszkodzić, poza tym, po co, jak nie ma potrzeby, a prawidłowo (w środku) może to zrobić tylko weterynarz, specjalnym, dezyfnekującym płynem. Ale zazwyczaj robi się to, jak pojawiają się problemy.
A z zewnątrz można przetrzeć wilgotną ściereczką, żeby wytrzeć ewentualny pył i inne zanieczyszczenia... ale żeby z tego powodu świnka straciła słuch? Nie sądzę.