świnka + towarzystwo

[Magda_Oska]

Ostatnio spytałam się jej "mamo..moge mieć świnkę" a ona "nie wiem" i z uśmiechem odeszla... a jeszcze niedawno to zaraz mnie gasiła jak slyszała słowo "świnka" ...

Noo widzę postępy
Niektórzy mają klatki na szafach (byle nie za wysoko, hehe), więc z tym nie powinno byc problemu.

[Fazzy]

Ostatnio spytałam się jej "mamo..moge mieć świnkę" a ona "nie wiem" i z uśmiechem odeszla... a jeszcze niedawno to zaraz mnie gasiła jak slyszała słowo "świnka" ....

Moja mama mnie tak gasiła jak mówiłem "pies"

Eee ja tam myślę, że twoja mama pójdzie na ugodę i będziesz mogła kupić prosiaczka

[Ania :)]

Też tak myślę
Już ją proszę od grudnia ....
Dużo czytałam o świnkach, b. dużo się dowiedziałam

A powiedziałam mamie, że sama nawet zarobie na tą świnke ! (pójde na jakieś truskawki, czy wiśnie, czy tam coś innego ) to powiedziaał "rób co chcesz"

[Magda_Oska]

to powiedziaał "rób co chcesz"

Uwielbiam to sformułowanie Dzięki temu mam Eliasa i Elvirę

[loi]

oh jak sobie przypomnę to łażenie za tatą , kilka dni mijało i córeczka miała co tylko zapragnęła : chomiki ,myszki, szczurki , papugi fal ,nimfy ,żółwik , kanarki i zeberki , no i ślimaki oczywiście potężne hodowle na kaloryferach

[Bercik]

Loi powiem Ci że przeraża mnie właśnie fakt że trzy osóbki będą za mną człapały i jedyne co będę słyszała to:kotek, piesek, papużki itd.
jak na razie to za tyłkiem chodzą dwie osóbki i proszą ale zazwyczaj o drobiazgi.

A powracając do tematu to żeby o coś prosić rodziców to trzeba najpierw się wykazać, a potem rozmawiać że chcę kolejne zwierze.

[Monia]

Zgadzam się- najpierw daj z siebie wszytsko i pokaż jej że zasługujesz na prosiaka No i oczywiście próbuj dalej- napewno nie zaszkodzi a może coś Ci się uda zdziałać. Powodzenia

[J@dz!u$q@]

Mój tato ma uczulenie na futro zwierząt, ale jakoś udoło mi sie go zmusić żeby mi kupił na urodziny

[Bercik]

Nie zawsze ktoś kto jest uczulony może przybywać w domu ze zwierzakiem, który go uczula. Znam osobę, która musiał nie tylko wydać zwierzaka ale także dywany i meble(kanapę i fotele) dopiero jej przeszło

[Fazzy]

[quote="Bercik"]Nie zawsze ktoś kto jest uczulony może przybywać w domu ze zwierzakiem, który go uczula. Znam osobę, która musiał nie tylko wydać zwierzaka ale także dywany i meble(kanapę i fotele) dopiero jej przeszło[/quote]

Jakoś nie chce mi się w to wierzyć...
Znam wiele osób z alergiami, które mają psy, koty, gryzonie....
Po prostu piją leki i nie zrażają się każdą wysypką. Znam osobę która po głaskaniu swojego SP dostawała duszności... ALE ŻADNA Z TYCH OSÓB NIE ODDAŁA ZWIERZAKA!