Problemy z nową świnką

[ishaa]

Faktycznie może za bardzo się tym wszystkim przejmuję... Miałam już kiedyś świnkę, dużo czasu z nią spędzałam i chyba od razu chciałabym mieć taką więź jak z tamtą muszę wyluzować, bo obydwie się wykończymy.

[smile123]

Tak czy inaczej, w jakimś tymczasowym miejscu dla nowej świnki też musisz dać jej potrzebne rzeczy.

Możesz pokazać ten transporterek? Najmniejsza klatka dla jednej świnki to 60 cm i nie widziałam transporterka, który by był tak duży, ale pokaż. To, że czegoś nie widziałam, nie oznacza nieistnienia tego. Zastanowimy się, czy jest dość duży i może posłużyć jako tymczasowa klatka. Nwm, czy Twoja świnka ma wybieg 24 h/d, ale i tak przy zapoznawaniu powinny móc spędzać ze sobą dużo czasu.

Mam taki sam transporter jak w temacie którego link wkleje poniżej
viewtopic.php?f=80&t=5428&p=92731#p92731
Niewiem czy dobrze jest to wklejone wiec napisze gdzie można ten temat znaleźć. Wchodzimy w ''sektor'' LEGOWISKA a później w ZRÓB TO SAM i w '' MÓJ POMYSŁ NA TRANSPORTER'' ma takie same wymiary tylko ja niebieską pokrywę a spód przezroczysty.(w tym temacie są zdjęcia).

[GalaxySparkle]

Ojj, ja bym w takim nie trzymała świnki nie wiadomo ile czasu zanim się zaprzyjaźni ze starszą. Gdyby jeszcze miała wyjście 24 h/d, to OK, bo by wchodziła tylko jeść i spać (i potrzeby toaletowe ), ale nie tak żeby miała tam mieszkać.

[smile123]

to już nie wiem co robić

[Jurgen75]

Świnki jak ludzie... Jak razem nie posiedzą to się nie polubią. Moim polubianie zajęło parę dni, ale jakiejś szczególnej wojny w trakcie nie było. Poza wojną o domek, ale jak go zabrałem to zapanował pokój.
Ja bym zaczął od posadzenia razem.

[smile123]

ok dzięki

[GalaxySparkle]

No ale gdy brakuje miejsca na drugą klatkę, gdzie umieścić nową świnkę? Jurgenowi chyba nie chodziło o to, żebyś od razu nową świneczkę wprowadziła do klatki pierwszej.

[Jurgen75]

Dokładnie o to mi chodziło. Wystarczy wstawić do klatki neutralny przedmiot - np. nowy domek i świnki mają zajęcie przy zasiedlaniu. Mam dwa samce i dokładnie tak zrobiłem. Żadnych problemów nie było, a po tygodniu żyć bez siebie nie mogły.

[GalaxySparkle]

Aha, no to spoko, wyjaśnione. Ja nie mam takich doświadczeń, tylko czytałam teorię. Czekamy zatem na relację z klatki.

[smile123]

Jutro jadę po świnkę