Strona 1 z 1

Problemy z oswajaniem?

: 20 lutego 2024, 21:27
autor: SusziBuszi
Dzień dobry. Moja świnka jest ze mną już od 4-5 miesięcy. Wydaje mi się, że jest oswojona pół na pół i zatrzymała się na tym etapie. Nie siedzi cały czas pod deską albo chowa się gdy jestem w pobliżu. Robi to najczęściej, gdy zrobię jakiś gwałtowny ruch lub nawet delikatny, ale to zależy. Są problemy z jedzeniem z ręki. Ostatnio dawałam jej pomidorka trzymając ją na kolanach (stwierdziłam, że ją wezmę, by ją jakoś przyzwyczaić) i nie chciała jeść. Chyba się nie bała, bo po chwili zaczęła się normalnie ruszać. Później troszeczkę spanikowała i włożyłam ją z powrotem do klatki. Kiedyś jadła marchewkę z mojej ręki, ale to było jakiś czas temu i nie wiem jak sytuacja wygląda obecnie. Jak wracam do domu to najczęściej trochę piszczy i wydaje jakieś dźwięki, ale nie jestem pewna czy to dźwięki szczęścia czy po prostu woła po jedzenie. Najgorsze jest sprzątanie klatki. Ucieka. Najpierw brałam ją na ręce, ale bardzo uciekała, więc nie chciałam jej straszyć, więc postanowiłam używać pudełka. Także zaczęła uciekać. Dzisiaj wróciłam do poprzedniej metody, ale nadal ucieka. (nie mogę jej wypuścić przez drzwiczki, bo mam klatkę na nogach). Ostatnio myślę o przygarnięciu drugiej świnki, ponieważ często widzę, że Ptysia leży i nie ma co robić. Czy to jest normalne? Słyszałam, że świnki morskie potrafią się długo oswajać, nawet 1 rok, ale mam obawy. Czy jest jakiś sposób na oswojenie, oprócz ciągłego wyciągania ręki? (ostatnio tak średnio z tym) :(

Z góry dziękuję serdecznie za pomoc :)

Re: Problemy z oswajaniem?

: 21 lutego 2024, 11:55
autor: MajaiRosie
Zacznę od tego, że świnki są stadne. Trzymając jedną samotną musisz liczyć się z wysokim prawdopodobienstwem depresji, stresu i chorób. Co najmniej 2 świnki tej samej płci to totalne minimum!
Świnki w stresie nie jedzą, więc nic dziwnego że nie chce jeść z ręki, jesli była zmuszana do kontaktu.
Koniecznie druga świnka.