Cavia.pl – świnki morskie

Witam,mam pytanie ,czy Wasze swiniaki tez Was liza? Moje 3 loszki poprostu oszalaly,jak tylko ktoras wezme na rece to lizania nie ma konca,liza mnie po rekach po twarzy,gdzie sie da,fajne to jest ale zastanawiam sie czy nie brakuje im czegos w diecie,ich menu to: musli dla swin dwa rodzaje,owocowe i warzywne,nuggetsy dla swin,jedza warzywa i owoce,siano,trawe,mniszka itp...pija witamine c maja kostke wapienna i solno mineralna,wiec nie wiem co jeszcze moze im byc potrzebne?

To objaw miłości, a nie niedoborów w diecie Mnie szczególnie Piotruś liże,, Lucek jest bardziej "oziębły"

Zdarzają się takie co lubią...
Jednak teraz już wiem, gdy maluszki udają, że liżą to zaraz upierdzielą w palec

Vagina no jesli to milosc to strasznie mnie musza kochac,Lusi najwiecej po rekach,Jessi na kazde"glaskniecie"odpowiada seria lizkow,jak automat ,a Lola to juz jak sie przyssie to masakra,wczoraj moj mi ja przyniosl rano do lozka jak szedl do pracy,i obudzilo mnie cos bialego rozwalonego na pol poduszki(pokazne rozmiary zadka)intensywnie lizacego mnie w usta.

Haha, ruby_anger, u mnie też tak jest
Świnki też czasem nas liżą, bo nasze palce są słone

U mnie kiedyś tak było. Teraz mnie to świnka gryzie, ale brata liże

Mnie cała 2 liże Tutuś patrzy z daleka jeszcze mnie nie kocha ... hehe

Talia pisze:Jednak teraz już wiem, gdy maluszki udają, że liżą to zaraz upierdzielą w palec

Tak, tak, tak Piotruś raz lizał mnie w brodzie i nagle, znienacka udziabał w usta, jak ja się wydarłam xD

Ruby_anger, miałam kiedyś świnkę, która opętańczo wszystkich lizała, nieważne czy swoich czy obcych . Jak ktoś jej wpadł w oko za chwile był cały obśliniony

ruby_anger, co to są nuggetsy dla świń? chodzi o dropsy?
Major liże jak coś mu przestaje pasować (patrz: obcinanie pazurków, za długie noszenie na rękach), to jest ostrzeżenie, że za chwilę ugryzie. Jeszcze nigdy nie dziabnął do krwi, ale potrafi naprawdę mocno szczypać zębiskami

świniaczek pisze:ruby_anger, co to są nuggetsy dla świń? chodzi o dropsy?
Major liże jak coś mu przestaje pasować (patrz: obcinanie pazurków, za długie noszenie na rękach), to jest ostrzeżenie, że za chwilę ugryzie. Jeszcze nigdy nie dziabnął do krwi, ale potrafi naprawdę mocno szczypać zębiskami

Nuggetsy to taka pasza ,granulat,firmy Burgess Excel z czarna porzeczka i oregano,bardzo je lubia,wpisz soboe w google i daj na grafike to zobaczysz jak wygladaja,a co do gryzienia to jeszcze zadna z nich mnie nie ugryzla,Lola czasem skubie delikatnie i przy tym podryguje i podrzuca glowa wiem to raczej przejaw czulosci,a liza wszystkie 3 za to zadna nie gryzie,wiem kiedy sa wkurzone wtedy burcza