Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

świnka morska vs mój pokój

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
kejjroll
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 29 lipca 2014, 10:37
Świnki morskie: Pusia, Alex, Panda
Kontaktowanie:

świnka morska vs mój pokój

Postautor: kejjroll » 29 lipca 2014, 10:59

Witam, szukałam podobnego tematu na tym forum jak i innych, ale nie doczytałam się ( jestem nowa tutaj) więc bardzo przepraszam za niedopatrzenie, z góry.

Moja przygoda ze świnkami zaczęła się nie od dziś, ale jakoś dopiero od 1-2 lat dbam o świnki najbardziej jak mogę, wcześniej po prostu sobię 'były', może dlatego że dojrzałam bardziej ale to inna sprawa. Aktualnie mam dwie świnki morskie samca i samicę ( samiec nie może mieć dzieci i ma 7 lat) jest bardziej spokojny i odważny, przywiązany do mnie,bo jednak troche czasu jesteśmy razem, druga to samica i z nią mam parę problemów, Sigma ma rok, i jest wielką szaloną trochę bojaźliwą ale zgrywa odważną, komicznie to brzmi. Świnki moje miały klatke zrobioną samemu, była to klatka ok, 120 cm długości z różnymi tunelami i przejściami, hamakami itd, full wypas, ale młodej śwince sie nie podobało i wygryzła przejście na zewnątrz ( mimo że były wypuszczane), zasłoniłam to przejscie to wygryzła drugie, troche się bałam bo mam psa i kota, ale się zaprzyjaźnili i wszyscy żyją w zgodzie,chociaż przez pierwszy miesiąc miałam stracha i ciągle obserwowałam. W końcu zdjęłam całą górę od klatki i mają tylko kuwete, więc chodzą obie świnki po całym pokoju, przez ostatnie dwa miesiące to zrobiło się nie do zniesienia, samiec, był wychowany że załatwiał się tylko do klatki, za to młoda uznała że cały pokój należy do niej i załatwia się wszędzie a samiec bierze z niej przykład, już nawet nie nadążam sprzątać. Każdą nową rzecz jaką dostaną czy to hamak czy to kojec, to zaraz jest cały osikany:( W tym tygodniu się wyprowadzam, planuje kupić klatkę tąz prętami, takiej chyba nie przegryzie i ustale godziny wybiegu, tylko co zrobić żeby znowu nie wzięły sobie mojego nowego pokoju jako swoje terytorium ? i mam jeszcze pytanie, bo niby moje świnki są oswojone, chodzą za mną, głownie kojarzą mnie z jedzeniem bo lubie je zwabić smakołykiem na kolanka i one sobie jedzą a ja je głaszcze, ale tak to nie zabardzo dają się dotykać, trochę się chyba boją, jakby nieufne, spędzam z nimi sporo czasu, a one i tak sobie nic z tego nie robią:( poza tym chcę kupić 3 świnkę ( kiedyś miałam większą rodzinke i super się patrzy na takągrupkę), klatka 120 cm wystarczy jeśli będą i tak większość czasu miały otwartą klatkę ?
wiem, troche bez sensu post, ale każda rada się przyda :)


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
Nejvii
Hodowca
Posty: 137
Rejestracja: 18 maja 2014, 13:00
Lokalizacja: Poznań
Świnki morskie: hodowla Nejvii Cavia
Kontaktowanie:

Re: świnka morska vs mój pokój

Postautor: Nejvii » 7 sierpnia 2014, 13:45

120tka jest odpowiednia dla trzech prosiaków. :) Ważne tylko abyś 'dokupiła samicę'.

Nie polecam kupowania w sklepach zoologicznych. Może poszukaj na SPŚM lub w zarejestrowanej hodowli?


Konto usunięte

Re: świnka morska vs mój pokój

Postautor: Konto usunięte » 25 sierpnia 2014, 17:15

Nejvii - nie każdy ma tyle kasy by kupować świnkę za 120 zł bo z rodowodem i tp. Rozumiem bo też nie jestem za zoologami, jednak z hodowlami są problemy i więcej roboty, której większość osób nie chce. Chcą świnkę do zabaw i opieki, a nie do pochwalenia przed znajomymi, że z hodowli. : ))
Edit
A klatka stoi na ziemi?? Ja myślę, że w miejscu gdzie najczęściej robią stawiaj mała kuwetkę po np. chomikach. i możesz wrzucić tam kilka bobków by zrozumiały, że to tam jest WC. Możesz zrobić tam miejsce ustronne by były większe, że tam będą się opróżniać ; ))
Z trzecią świnkę to dobry pomysł bo świnki to zwierzęta stadne. Moja rada to by była samica, nie chcesz chyba młodych, najlepiej rozmnażanie zostawić hodowcom. A ta twoja miałaby przyjaciółkę =)).
Dziurę wygryzła pewnie z nudów lub by zetrzeć ząbki, świnki tego potrzebują daj im do klatki patyk by ostrzyły zęby, nie wiem, ale to powinno pomóc, z twojego opisu nie dałam rady nic innego wywnioskować.
A w twoim pokoju powinny czuć się bezpiecznie.
Jeśli kuwetka nie pomoże zrób im wybieg czyli wyłóż jakiś obszar kartonami a następnie folia lub worki po śmieciach, an to stary koc i dam im tam jakieś zabawki i jedzonko, nie koniecznie ogrodź, powinno pomóc.
Jak nie to napisz co nie tak i bardziej opisz sytuacje to pomogę inaczej :)))

Takie moje odpowiedzi i sugestie mam nadzieję, że pomogłam.
Ostatnio zmieniony 26 sierpnia 2014, 10:16 przez Engi, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: post pod postem


Awatar użytkownika
GalaxySparkle
Zasłużony
Posty: 839
Rejestracja: 11 lutego 2014, 19:44
Lokalizacja: UK
Kontaktowanie:

Re: świnka morska vs mój pokój

Postautor: GalaxySparkle » 2 września 2014, 1:04

Przecie Nejvii zaproponowała dwa rozwiązania, a SPŚM to opcja darmowa. Poza tym, naprawdę uważasz, że rasowa świnka jest tylko do chwalenia się znajomym? Rodowód właściwie nie ma ceny, a co wliczone jest w cenę świnki, to napisane jest na ogół w regulaminach hodowli (utrzymanie, wet itp.) Rasowość to także gwarancja, że świnka pochodzi z przemyślanego łączenia, a nie np. z chowu wsobnego. Sama mam jedną z hodowli i jedną z ogłoszenia, oba źródła nabywania świnek popieram (w przeciwieństwie do sklepów i pseudohodowli) i mam nadzieję, że Autorka wątku swoją trzecią wybierze tak samo (a może już wybrała - data posta). I tak, koniecznie samiczkę, żeby pan świnek miał harem, a nie kłócił się z innym świnkiem o jedyną kobietę.



  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości

  • Dołącz do nas