Filuś będzie miał problem??

[Konto usunięte]

A więc rodzice zgodzili się na świnkę. Jednak dopiero za pół roku bo czekam na konkretnego osobnika. Czy mój 4-letni Filuś dogada się z małym samcem?? Łączenie świnek to dłuższy proces, ale jestem gotowa. Mam tylko kłopot jak w ogóle on zareaguje na inną świnkę. Kiedyś bawił się z kilkoma samicami, oczywiście bez ciąży, wszystko pod kontrolą. Przez prawie całe wakacje był z chomikiem syryjskim a 3 lata temu z moimi 2 chomikami dżungarskimi. Ostatnio spotykał się z królikiem Dyziem mojej kuzynki. Siedzieli od razu razem w klatce. Było ok. Mam psa z którym spędza dużo czasu. Jednak czy zaakceptuje drugiego pyśka>?? Hierarchia powinna być ustalona Filuś rządzi bo starszy. A młodego chyba nie skrzywdzi, aż tak bardzo, kilka sprzeczek może krew i tyle... tak myślę. Klatka duża jedzenia nie zabraknie. Dodatkowo rozrywki typu skoki. Chodzili by po pokoju ile woli jak jestem w domu. Kabli tam nie ma, skrytek też... A jakby się nie dogadali to mam drugą klatkę i na początku będą oddzielnie i tylko dłuższe spotkania zanim razem zamieszkają. Będzie im ze mną dobrze. Ale jak Finek zareaguje

[enka5152]

Nie jestem jakimś specjalistą, ale myślę że kup świnkę, najpierw trzymaj oddzielnie w klatkach, wypuszczaj ich razem, zobaczysz, jak zaczną się dogadywać, to zacznij trzymać ich razem w klatce. Pozdrawiam !

[bella_]

Enka, przede wszystkim, to problem jest już na pewno rozwiązany, na co wskazuje data posta powyżej.

Poza tym, jeśli nie wiesz czegoś, to lepiej nie radzić. Łączenie świnek to poważna sprawa. Zdarza się, że trwa dwie godziny a zdarza się, że kilka dni. Nie można świnek łączyć przez chwilę na wybiegu, potem znowu rozdzielić do osobnych klatek, by następnego dnia ponownie wypuścić razem na moment i znowu rozdzielić. Najgorsze, co można zrobić to właśnie tak jak poradziłaś. Świnki daje się na duży wybieg, bez znajomych sprzętów, typu domki, miski i obserwujemy. Potem w zależności od ich zachowania można albo zmniejszać wielkość wybiegu albo jeśli będzie ok. to spróbować dać do klatki. Ale cały czas razem, już nie rozdzielamy. Chyba, że się na siebie rzucą z zębiskami.
Jest sporo porad i wiedzy na temat łączenia świnek w odpowiednim dziale. Wystarczy poczytać.