Witajcie.
Od 3,5 lat posiadam świnkę morską Nucię. Najczęściej przebywała cały dzień w swym domku. Dlatego postanowiłam dać jej świnkę (samiczkę) do towarzystwa.Warto wspomnieć że Nucia nie miała żadnego kontaktu z innymi świnkami przez całe swe życie (w sklepie dzieliła klatkę tylko z jedną świnką). Tak około pod koniec marca kupiliśmy piękną małą /młodą świnkę, którą nazwałam Myszka. Podczas pierwszego spotkania myślałam że naprawdę się udało - Myszka chodziła za Nucią jak za mamą, cały czas się do niej tuliła. Nucia na początku była oszołomiona widokiem innego gryzonia ale później dawała wrażenie zaciekawionej. Niestety po kilku dniach zauważyłam że Nucia nie pozwala wejść małej do domku. (kupiliśmy więc drugi), i np. podczas jedzenia- Nucia je spokojnie a Myszka zachowuje się tak jakby bała się podejść . Myszka spokojnie czeka lub zakrada się do miski aby wziąć "jeden kawałek karmy" aby zjeść go na uboczu. Albo jak je wyjmuję na dywanie Myszka stara się trzymać blisko Nuci jednocześnie jakby bała się podejść bliżej. nigdy jednak nie widziałam żeby Nucia ugryzła Myszkę albo cokolwiek jej zrobiła. Czy to normalne? Co powinnam zrobić? Dlaczego się tak zachowują???
Liczę na waszą pomoc