Moje świnki nie jadły prawie nic z Vitapolu więc kupiłam Vitakraft Menu Vita, dla mnie lepszy nawet na opakowaniu dawkowanie napisali
Ale świnki to wyglądają jakby z przymusu jadły i tak wszystkie karmy lecą.
Ostatnio miałam taki przykład, że zamiast witamin dodawanych do wody dawałam od razu do pyszczka. Piły ze strzykawki witaminy i to bardzo, ale wody w poidełku nie ubywało
W końcu im strzykawkom zaczęłam podawać, żeby się nie odwodniły. Dzisiaj przy wymienianiu trocin im dolałam troszkę tej witaminy z Vitakraftu do wody ( od pierwszego dnia ją piły) i o dziwo zaczęły pić. Wniosek taki, że bez witaminy w wodzie nie będą pić. Zrobiły taki świński bunt