Zabójcze siano

[Nejvii]

My kupiliśmy ostatnio w Zooplusie sianko 5 kg - nie pamiętam marki, ale mają tylko jedno tak pakowane.

Beznadzieja! Sianko z zewnątrz wyglądało ok, a w środku totalnie żółte. W dodatku sama przekładając je, kilka razy(!) wbiłam sobie w palec kolec i to nie byle jaki - wielki i ostry.

EDIT.
Kleszcze potrafią przeżyć bardzo długo w, wydawałoby się, fatalnych warunkach. W przypadku nowszego opakowania jest to możliwe.

[Sensibles]

No ale w opakowaniu siana praktycznie w ogóle nie ma powietrza, a kleszcze oddychają tylko i wyłącznie tlenowo...chyba, że ta minimalna ilość tlenu, która w tym opakowaniu zostaje, im wystarcza...nie wiem, możliwe. Nigdy mi się nie zdarzyło znaleźć kleszcza w sianku, no albo nie zauważyłam...

[mania007]

Nigdy nie myslalam ze cos takiego moze sie stac. Moj prosiak dostaje sianko wegrowskie i ono jest w miare dobre chociaz pare razy sie nim ukulam

[GalaxySparkle]

Nikt wcześniej o tym nie pisał, więc dla wszystkich zawiedzionych: http://www.swinkimorskie.eu/SPSM/index. ... Itemid=109 i zjedźcie w dół do niebieskiej ramki. Właśnie podawałam tego linka w innym wątku, a tutaj też z pewnością się przyda. Ja już wiem, gdzie tera zamówię sianko.

[Stefka]

Już wcześniej słyszałam, że z sianem to różnie bywa. Np. mogą się w nim zebrać jakieś bakterie, bo jest zawilgotniałe i wtedy pakowane. Przez co zaczyna gnić albo coś i może być trujące.
Ja podaje sianko, które kupuje u sprawdzonego sprzedawcy - nie ma jakiejś nazwy specjalnej, ale już nie raz przejechałam sie na sianach. Miały kawałki ziemi, chwasty i były nieciekawe.

[GalaxySparkle]

U nas już nowe sianko, właśnie z podanego przeze mnie wcześniej źródła. Mięciutkie i świnki lubią, a także ma ładny zapach. Polecam, ja jestem b.zadowolona z tego zakupu i świnki również.

[Angels]

Ja bardzo polecam sianko firmy D.O.M.U.S . Używam go od 5 lat i jest super. Czasem tylko jak nie ma go w sklepie to kupuję sianko Vitapola, ale na razie (!) nie zauważyłam żadnych ostrych źdździebł trawy.

[ewola00]

kurcze w życiu bym nie powiedziała że w sianku dla świnek mogą być takie rzeczy, teraz będę musiała bardzo uważnie obserwować co im tam wyjmuję z opakowania dzięki za ostrzeżenie

[Ireneusz]

nigdy mi sie nie zdarzyło, by w sianku były jakieś ostre źdźbła, czy to w paczkowanym, czy zbieranym z trawnika

[gdziesamojekapcie]

Ja również kiedyś znalazłam w sianku jakieś chwasty z kolcami. Od tamtej pory przed podaniem sianka zawsze sprawdzam co się w nim znajduje... No i kupuje sianko innej firmy Od tamtego czasu nie spotkałam się już z czymś takim, aczkolwiek wolę sprawdzić zawsze.