jak nauczyć świnkę pić z poidełka ?

[flora]

Mam gorszy problem ,bo moja świnka nie chce pić ani z poidełka ani z miseczki
Mam ją od prawie roku i nic nie pije i żyje dobrze o samych warzywach
ale będę ją uczyć!

[lamster]

może ma dużo wody w warzywach więc nie chce jej się pić wody

[ola:)]

Mam problem dzisiaj kupiłam swinke czyli 13.07.2012 r . i nie chce pic z poidełka co mam zrobic??

[Konto usunięte]

Poczekac,swinka musi sie oswoic z nowym otoczeniem.

[Qees]

Poczytaj o tym na http://www.swinkimorskie.org/ . Polecam, ja stąd wielu rzeczy dla Pyśka się nauczyłem

[caprio990409]

Wiem, że taki temat już był ale mój problem jest troszkę inny i też prawdopodobnie wybrałem złą kategorie.
Mam moją świnkę od jakichś kilku tygodni. Yoshi od początku w klatce miała poidełko ale kompletnie nie umie z niego pić. Problem leży w tym, że gdy pije woda ucieka bokami i zalewa trociny i sianko. Wiem, że to brzmi głupio ale sprawdzałem poidełko nie jest ono dziurawe ani w żaden sposób felerne. Aktualnie świnka ma miseczkę ale jest to okropnie nie praktyczne ze względu na ciągle wpadające odpady przez co muszę zmieniać jej wodę kilka-kilkanaście razy dziennie. Jakie rady? Zmiana poidełka? Może powinienem kupić jakie z węższą rurką? Będę wdzięczny za każdą radę . Ach i jeszcze wspomnę, że przez poidełko musiałem zmieniać jej ściółkę kilka razy dziennie.

[befana30]

Wstaw jej spowrotem poidelko jakie miala- to byl jej indywidualny sposob na picie. Przy moich proskach wyroznilam trzy metody picia: Gacek nie lize kulki tylko wsadza caly metalowy dziubek do buzki, mam wrazenie, ze az do gardla i chleje jak pijak, potrafi wypic 50ml wody w godz jesli naprawde sie przylozy; Pusia i Kluska pija normalnie lekko wsadzajac metalowa czesc do buzki i prawdopodobnie stukajac w srodkowa kuleczke jezykami, przy czym Pusia wychodzi jak damulka czysta i sucha, a Kluska ma wlasnie wiecznie mokry "podbrodek"- pije jak ta swinia; trzeci sposob na picie to kiedy Klusce sie cos w swinskiej glowce poprzestawia i probuje z poidelka ssac, zostal jej odruch po zakraplaczu i buteleczce ze smoczkiem dla szczeniat kiedy jako osesek ja musialam dokarmiac, w kazdym badz razie ma juz rok, a odruch ssania nadal pamieta i tez wiecznie sie pomoczy, bo jest zachlanna i chcialaby pic szybko.
Wcale bym sie nie zdziwila gdyby twoja swinka probowala pic z poidla wlasnie poprzez ssanie- ile ma miesiecy? jesli mala to nie ma sie co dziwic, pozostaje ci napelniac poidlo pare razy podczas dnia, zawiesic moze gdzies na kuweta by woda splywala tylko w tym miejscu i czekac az sie przestawi na bardziej "kulturalne" picie, miseczke jej zabierz- sama meczarnia z ciaglym wymienianiem, bo pewnie nie dosc ze zabrudzi to wyleje.

[Amqise]

Nauczy się, moja świnka po czasie nauczyła się sama pić z poidełka, bez mojej pomocy.

[Imartynella]

Moja świnka też nie pije chcę ją nauczyć pić ale nie daje rady dlatego daje jej wodniste jedzenie czyli np. świeżo umytą trawę , jabułka , ogórki itp oczywiście suchą karmę również podaję ponieważ jest ona bogata w witaminy dzięki którym świnka nie choruje pamiętaj też żeby dawać jej paprykę która ma bardzo dużo witaminy C ponieważ świnki jak i my nie wytwarzają witaminy C . Mam nadzieję że pomogłam ❤️ Pozdrawiam cię bardzo serdecznie ❤️

[befana30]

Moja świnka też nie pije chcę ją nauczyć pić ale nie daje rady dlatego daje jej wodniste jedzenie czyli np. świeżo umytą trawę , jabułka , ogórki itp oczywiście suchą karmę również podaję ponieważ jest ona bogata w witaminy dzięki którym świnka nie choruje pamiętaj też żeby dawać jej paprykę która ma bardzo dużo witaminy C ponieważ świnki jak i my nie wytwarzają witaminy C . Mam nadzieję że pomogłam ❤️ Pozdrawiam cię bardzo serdecznie ❤️

Mysle, ze po 4 latach problem napewno zostal rozwiazany
By rozwiac jednak pewna watpliwosc- dajesz swince swiezo umyta, nie wysuszona zielenine..? tak sie nie robi- doprowadzisz do wzdec, ktore wbrew pozorom sa bardzo niebezpieczne dla prosiakow i juz niejeden sie z tym swiatem pozegnal z tak banalnego powodu. Takze sugeruje oplukiwac po czym osuszac kazde jedzonko przed podaniem, by nie doprowadzic do rewolucji zoladkowych.
Kolejna sprawa do rozwiania- w lepszych markowo karmach faktycznie znajduje sie ogrom witamin, ale sa to skladniki syntetyczne, ktore potrzebuja wiecej czasu i pracy ze strony organizmu na ich rozklad i dzialanie, takze nalezy sie nastawic, ze 2/3 codziennego menu prosiaka powinno sie skladac z roznych warzywek, zieleniny oraz owocow, z ktorych prosiak moze pobierac niezbedne do prawidlowego funkcjonowania organizmu skladniki odzywcze, a pozostale 1/3 to karma i dodatki w postaci roznych suszonych przekasek itd. Siana nawet nie wliczam, bo powinno byc non stop dostepne, by prosiaki systematycznie skubaly w miedzyczasie. Jednym slowem karma to uzupelnienie, a nie podstawa.