Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Od jakiego wieku dawać swinkom swieże jedzenie?

Dział poświęcony prawidłowej diecie świnek morskich.
Awatar użytkownika
padme1991
Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 5 września 2011, 15:56
Lokalizacja: Górny Śląsk.
Świnki morskie: Tosia i Emilka zwana Milką ;)
Kontaktowanie:

Re: Od jakiego wieku dawać swinkom swieże jedzenie?

Postautor: padme1991 » 9 września 2011, 8:03

Nie pamiętam konkretnie, ale przy Tosi też mielismy tą karmę i nic się nie działo, dopiero niedawno zmienilismy na nową. Może wina weta, może nie, fakt faktem, że zdechła mi po tym ogórku i dlatego pytałam w tym temacie od kiedy zacząć podawać takie rzeczy i od jakich konkretnie zacząć, tzn. jakie są najbezpieczniejsze.


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
Karl Ruger
Użytkownik
Posty: 775
Rejestracja: 1 listopada 2010, 10:13
Lokalizacja: Ruda Śląska
Świnki morskie: Luna & Blanka
Kontaktowanie:

Re: Od jakiego wieku dawać swinkom swieże jedzenie?

Postautor: Karl Ruger » 9 września 2011, 8:18

padme1991 pisze:Nie pamiętam konkretnie, ale przy Tosi też mielismy tą karmę i nic się nie działo, dopiero niedawno zmienilismy na nową.


To zobacz na opakowaniu, jak się nazywa.

padme1991 pisze:Może wina weta, może nie, fakt faktem, że zdechła mi po tym ogórku


Ale nie koniecznie z winy tego ogórka.

Obrazek

Living is easy with eyes closed.

Gucio01
Użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 3 maja 2011, 13:48
Kontaktowanie:

Re: Od jakiego wieku dawać swinkom swieże jedzenie?

Postautor: Gucio01 » 9 września 2011, 9:31

padme1991 - to z czego mi wiadomo ogórek nie wzdyma. Może jadła jakąś kapustę czy co i ty tego nie pamiętasz. Obwiniasz tylko ogórka co zjadła 5 min. temu. (to jest taki przykład) Bo tylko go pamiętasz. Mam nadzieje, że tylko świnki nie karmisz Animals, Magan czy Vitapol. Bo to są najgorsze karmy, ale nie o tym temat. Spróbuj sobie przypomnieć co zjadła świnka przez ogórkiem.


Awatar użytkownika
padme1991
Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 5 września 2011, 15:56
Lokalizacja: Górny Śląsk.
Świnki morskie: Tosia i Emilka zwana Milką ;)
Kontaktowanie:

Re: Od jakiego wieku dawać swinkom swieże jedzenie?

Postautor: padme1991 » 9 września 2011, 10:18

Gucio01 pisze:padme1991 - to z czego mi wiadomo ogórek nie wzdyma. Może jadła jakąś kapustę czy co i ty tego nie pamiętasz. Obwiniasz tylko ogórka co zjadła 5 min. temu. (to jest taki przykład) Bo tylko go pamiętasz. Mam nadzieje, że tylko świnki nie karmisz Animals, Magan czy Vitapol. Bo to są najgorsze karmy, ale nie o tym temat. Spróbuj sobie przypomnieć co zjadła świnka przez ogórkiem.


Nic nie jadła swieżego, czytaj ze zrozumieniem. Napisałam już, że ogórek był jakimkolwiek pierwszym swieżym jedzeniem jakie w życiu dostała, gdyż wczesniej była tylko na sianku, kolbie i suchej karmie. Więc mi tu żadnej kapusty nie wmawiaj :?
I nie było tak, że po 5 minutach zaczęło ją wzdymać, tylko po paru godzinach, może 3-4, przecież najpierw musiała zacząć trawić, to chyba jest oczywiste.

Lucy_gryzoń pisze:
padme1991 pisze:Nie pamiętam konkretnie, ale przy Tosi też mielismy tą karmę i nic się nie działo, dopiero niedawno zmienilismy na nową.


To zobacz na opakowaniu, jak się nazywa.

padme1991 pisze:Może wina weta, może nie, fakt faktem, że zdechła mi po tym ogórku


Ale nie koniecznie z winy tego ogórka.


Teraz mam inną karmę, więc nie sprawdzę jak tamta stara się nazywała. Ale wiesz, ogórek mimo iż kupiony normalnie w warzywniaku mógł być stary, cokolwiek mogło z nim być nie tak.

Czemuscie się tej karmy tak uczepili? :?


Gucio01
Użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 3 maja 2011, 13:48
Kontaktowanie:

Re: Od jakiego wieku dawać swinkom swieże jedzenie?

Postautor: Gucio01 » 9 września 2011, 10:25

padme1991 pisze:
Czemuscie się tej karmy tak uczepili? :?


Karma jest ważna :D

Ale ogórka jadła od razu po przyjściu do twojego domu? Może coś w zoologu skubnęła? :roll:


Awatar użytkownika
padme1991
Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 5 września 2011, 15:56
Lokalizacja: Górny Śląsk.
Świnki morskie: Tosia i Emilka zwana Milką ;)
Kontaktowanie:

Re: Od jakiego wieku dawać swinkom swieże jedzenie?

Postautor: padme1991 » 9 września 2011, 10:29

Rozumiem, że karma jest bardzo ważna ale napisałam Wam już, że żadnych wzdęć po niej nie miała. Mariankę miałam w domu od miesiąca i cały miesiąc tą karmę wcinała i nic jej nie było, u zoologa też nic nie jadła takiego, bo swinki byly tam na suchej karmie i sianie. I jak ją juz miesiąc miałam u siebie to wtedy dałam jej po raz pierwszy w życiu swieże jedzonko, ten feralny ogórek niestety :<


Konto usunięte

Re: Od jakiego wieku dawać swinkom swieże jedzenie?

Postautor: Konto usunięte » 9 września 2011, 10:46

padme1991 pisze:Pytam też dlatego bo niedługo będę miała drugą swinke, młodziutką, ok. 2-3 miesięcy i chcę wiedzieć kiedy najlepiej jej zacząć podawać co swiezego, jak warzywa i owoce

2-3 msc to juz nie az taka mlodziutka swinka ;) Powiem Ci tak:swieze jedzonko mozesz podawac od razu,najwazniejsze jest to by nie bylo w ilosci hurtowej,nie bylo zimne i mokre,diete urozmaicaj stopniowo,podawaj male ilosci nowych smakolykow,nie mieszaj zbyt wielu jednoczesnie,niech swinka ma czas przystosowac brzusio do nowych produktow ,codziennie mozesz wprowadzac nowe rzeczy i zmieniac ilosci,ale nie za szybko, i pamietaj jedzenie MUSI BYC SUCHE,W POKOJOWEJ TEMPERATURZE I SWIERZE, PODAWANE STOPNIOWO wtedy nie bedzie wzdec :)


Awatar użytkownika
padme1991
Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 5 września 2011, 15:56
Lokalizacja: Górny Śląsk.
Świnki morskie: Tosia i Emilka zwana Milką ;)
Kontaktowanie:

Re: Od jakiego wieku dawać swinkom swieże jedzenie?

Postautor: padme1991 » 9 września 2011, 10:57

Bardzo dziękuję za konkretną i szczegółową odpowiedź :)



Awatar użytkownika
vagina_denata
Zasłużony
Posty: 2899
Rejestracja: 31 grudnia 2010, 21:06
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Lucek, Harley, Remek
Kontaktowanie:

Re: Od jakiego wieku dawać swinkom swieże jedzenie?

Postautor: vagina_denata » 9 września 2011, 16:38

padme1991 pisze:Marianka (bo tak miała na imię poprzednia swinka) jadła siano, suchy pokarm i kolbę. Ogórek był pierwszym swiezym jedzeniem jakie miała dostać. Jakby była źle żywiona to cały czas miała by wzdęcia, a nie miała ich nigdy. Aż nagle po ogórku brzuch urósł jej jak balon i dyszała jak w agoni kiedy weszłam do pokoju. Także wersja ogórkowa jest niestety bardziej prawdopodobna niż "złe żywienie" :/

Nie zrozumiałaś. Właśnie brak zieleniny był tym złym żywieniem. Gdyby świnka była prawidłowo żywiona nie zmarłaby po zjedzeniu ogórka - zdrowa świnka może cały dzień wcinać trawę jak kosiarka i nic jej nie jest. Świnki, które nie jedzą warzyw i owoców tracą zdolność ich trawienia, ich przewód pokarmowy przestaje prawidłowo działać. Analogicznie: ludzie, którzy przez długi czas cierpieli na niedobory pokarmu (chorzy, więźniowie, anorektycy, ofiary wojny) po zjedzeniu czegoś normalnego i w normalnej ilości dostają gigantycznego zatrucia i bólu brzucha. To samo spotkało Mariankę, tyle, że ona nie jadła za mało, a po prostu źle. To nie ogórek był feralny, tylko jej poprzednie życie na suchej karmie i sianie.

A odnośnie Twojego późniejszego postu, to to, że świnki w zoologach są karmione źle nie jest żadną nowiną, ale też nie oznacza, że należy się na tym wzorować.

W orszak niech wierzy, kto nie wie gdzie idzie.

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Żywienie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 66 gości

  • Dołącz do nas