Postautor: vagina_denata » 4 lutego 2011, 18:45
"Mleczu" w sensie "mniszka", każdy mówi na mniszek lekarski "mlecz", Sandi nawet wzięła w cudzysłów :p
Widzę czasem te kwiaty zasuszone w siankach, więc chyba można. Ale jak pisze Misia, czasami żyją w nich taki małe, czarne owady, też je zauważyłam, więc może lepiej nie kombinować.
W orszak niech wierzy, kto nie wie gdzie idzie.