Jest u Was bardzo krótko więc jeszcze się boi
. W końcu przekona się do czegoś, bo przecież nie można żyć o samym sianie i karmie. Bardzo ważne, że sianko jednak je, bo jest ono niezbędne.
Jeśli Cię to pocieszy, to powiem Ci, że moje świnki nie zjedzą żadnych, ale to żadnych owoców, no po prostu nie i już. Nie ze strachu a z upodobań. A i ze zjadanych warzyw mają bardzo okrojone upodobania.
A tak nawiasem- kolba nie jest dobrym pomysłem, lepszym będzie kupienie suszków np. z Herbal Pet's
.