Gdzie powinna stać klatka ?

[Asia909]

kin28
1. Gdy grzeje bedą smrodki ulatniać sie z klatki
2. świnkom chyba nic sie nie stanie ale moga sie przegrzać

[SPŚM]

Świnkom bardziej może zaszkodzić suche powietrze, niż temperatura, acz postawienie klatki przy grzejniku jest tak samo "mądrym" pomysłem, jak postawienie jej w przeciągu.
Co do lęku wysokości, to świnki takowego nie mają.

[alvantis]

Jak kaloryfery będą musiały grzać to klatka zostanie przesunięta do szafy żeby nie było Tofikowi gorąco na razie kaloryfer jest chłodny a na dworze gorąco więc w sam raz i tak przez cały dzień Tofik przesiaduje w tej doczepionej części :p a ta normalna służy mu jako spiżarnia
Jeśli według was w ogóle nie powinien yć przy kaloryferach to się do tego dostosuję i będzie przy szafie ( w nocy, a w dzień na kanapie) tylko mi powiedzcie

[Elizzy]

Myślicie, że można trzymać klatkę ze świnką w pomieszczeniu gdzie jest tylko sztuczne światło czy to może jej zaszkodzić? Oczywiście zakładając, że wybieg miałaby tam gdzie jest światło "dzienne". Niby w zoologicznym cały czas mają sztuczne światło ... .

[Luna24]

U mnie również klatka jest na ziemi.

[Sensibles]

Myślicie, że można trzymać klatkę ze świnką w pomieszczeniu gdzie jest tylko sztuczne światło czy to może jej zaszkodzić? Oczywiście zakładając, że wybieg miałaby tam gdzie jest światło "dzienne". Niby w zoologicznym cały czas mają sztuczne światło ... .

Tylko sztuczne? Nie sądzę, żeby miało to zaszkodzić Światło to światło, dla roślin może to mieć znaczenie, ale nie sądzę, że dla świnek również.

[czikuczikulinka]

mam pytanko takie jak tytuł forum. przez moje ręce przewinęły się już 2 świnki, którymi się opiekowałam i obecnie jest trzecia - przygarnięta od zapracowanych właścicieli. George (bo o nim mowa) jest bardzo płochliwy, przyjazdy ale dużo czasu mu zajmuje zaufanie komuś, do tego jest żywym, młodym samczykiem, który potrzebuje dużo uwagi, lubi jak się na niego ktoś patrzy ( w szczególności ja bo już wie, że go nie skrzywdzę - ufa mi). Teraz jego klatka leży na kocyku na ziemi. Zastanawiam się czy nie było by lepiej jakby klatka stała na stoliku w tym samym miejscu, bo George sam z klatki nie wychodzi - boi się. Jak się go wyjmie i postawi na podłodze to owszem pobiega ale sam nigdy nie wyjdzie nawet jak ma otwartą klatkę cały dzień. Boję się o lokalizację klatki bo moi domownicy nie zwracają uwagi czy jest przeciąg czy nie a wiem, ze to może zaszkodzić śwince. Jak jestem w domu to zwracam im uwagę i zamykam wszystkie okna, ale jak jestem poza domem to kto to za mnie zrobi? Nikt. Dlatego pomyślałam o stoliczku bo nie groziłby mu przeciąg a miałby mnie prawie na wysokości oczu jakbym leżała na łóżku czy siedziała przy biurku - czułby się pewniej niż jakbym stała nad nim jak jakiś sęp. Tylko co do stoliczka słyszałam, że świnki mają lęk wysokości.. może nie tyle co lęk jako paniczny strach ale że im nie służy klatka na podwyższeniu. Miałam już świnki tak jak mówiłam, ale żadna z nich nie była jak George - nawet odrobinę nie podobna. Tamte śmigały po pokoju więc klatki miały na dole.