Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Klatki naszych swinek-galerie

Dyskusje związane z głównym lokum świnki morskiej.
Awatar użytkownika
bez imienny
Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 7 czerwca 2011, 17:42
Świnki morskie: kochany Iro
Kontaktowanie:

Re: Jaką masz klatkę?

Postautor: bez imienny » 5 lipca 2011, 16:23

mogę jedynie dodać zdjęcie.
Załączniki
_home_www_s0.zmniejszacz.pl_P1020531_zmniejszacz-pl_806696.jpg
taki mam zdjęcie na dowód.


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
vagina_denata
Zasłużony
Posty: 2899
Rejestracja: 31 grudnia 2010, 21:06
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Lucek, Harley, Remek
Kontaktowanie:

Re: Jaką masz klatkę?

Postautor: vagina_denata » 5 lipca 2011, 16:40

Chyba na dowód, że ta klatka jest makabrycznie mała :| Nie wiesz, że małe świnki są najbardziej żywiołowe i potrzebują przestrzeni, żeby biegać i podskakiwać? I gdzie świnka ma jedzenie, sianko?
Nie rozumiem cię, przecież ty dręczysz to zwierzę i jeszcze się upierasz, że wszystko jest ok. Skoro Iro jest taki kochany jak napisałeś w profilu, to czemu trzymasz go w klatce rozmiaru transportera bez jedzenia i jakichkolwiek zabawek?
Nie masz albo serca albo mózgu, albo jedno i drugie.

W orszak niech wierzy, kto nie wie gdzie idzie.

Awatar użytkownika
bez imienny
Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 7 czerwca 2011, 17:42
Świnki morskie: kochany Iro
Kontaktowanie:

Re: Jaką masz klatkę?

Postautor: bez imienny » 5 lipca 2011, 16:45

ja śwince daję jedzenie kilka razy dziennie i jest to u mnie trochę inaczej. ja nie komętuję twojego stylu dbanie o świnki. każda świnka jest inna i każdy właściciel ją zna i inaczej dba. zakończmy tą dyskusję, nie chcę się z tobą kłócić. :roll: ( jedzenie było przygotowywane)


Awatar użytkownika
vagina_denata
Zasłużony
Posty: 2899
Rejestracja: 31 grudnia 2010, 21:06
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Lucek, Harley, Remek
Kontaktowanie:

Re: Jaką masz klatkę?

Postautor: vagina_denata » 5 lipca 2011, 16:49

A idź do diabła, życzę ci, żebyś resztę życia spędził zatrzaśnięty w szafie. Sadystyczny durniu.

W orszak niech wierzy, kto nie wie gdzie idzie.

Awatar użytkownika
bez imienny
Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 7 czerwca 2011, 17:42
Świnki morskie: kochany Iro
Kontaktowanie:

Re: Jaką masz klatkę?

Postautor: bez imienny » 5 lipca 2011, 16:56

\wiesz po twoim sposobie pisania widzę, że tobie brakuje mózgu. myślę że jako moderator powinnaś/eś dawać przykład, a nie wyzywać od durni. klaka jest dobra i cie o to zapewniam. dyplomowany weterynarz to potwierdził. a jeśli podważasz zdanie weterynarza to ty jesteś durniem. mam nadzieję też, że ty nie pójdziesz do djabła. (gdyby klatka była nie odpowiednia świnka dostała by krzywicy. a jednak nie dostała)


Awatar użytkownika
vagina_denata
Zasłużony
Posty: 2899
Rejestracja: 31 grudnia 2010, 21:06
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Lucek, Harley, Remek
Kontaktowanie:

Re: Jaką masz klatkę?

Postautor: vagina_denata » 5 lipca 2011, 17:17

Jeżeli już o sposobie pisania, to ja przynajmniej wiem gdzie w zdaniu jest miejsce na wielkie litery i jak odmienia się słowo "dureń". =) Jeżeli nie potrafisz przyswoić prostej prawdy, że klatka dla świnki zaczyna się od 80 cm długości, a nie 40, to jesteś durniem, przykro mi bardzo, większość ludzi łapie o co w tym chodzi już po pierwszym przeczytaniu. A jeżeli weterynarz nie odróżnia klatki dla świnki od fatalnie zwymiarowanej klatki dla zwierząt wspinających się, to dyplom zrobił chyba na Academy of Stadion10-lecia (albo ktoś brzydko kłamie w swojej obronie).

Testujesz klatki badając czy zamknięte zwierzę dostanie krzywicy, milusio.

W orszak niech wierzy, kto nie wie gdzie idzie.

fenek

Re: Jaką masz klatkę?

Postautor: fenek » 5 lipca 2011, 17:47

no-przyznam, ze klatka faktycznie mala - to 60?
dla swinke, krolikow klatke mierzy sie wg dlugosci jednego z bokow podstawy (dluzszego)
Im dluzsza tym lepiej
40 to nawet dla chomikow sie nie nadaje, np stowarzyszenie chomikow (chyba juz sie zawiazali) dla adoptowanych chomikow zalecaja 60 - tzn, ze nie wydadza chomika jezeli klatka bedzie mniejsza.
swinka nie jest skaczacym stworzeniem, nie wspina sie rowniez, jezeli ci spadnie z poleczki to bedziesz mial problem, swinka rowniez, bo tak malych zwierzat sie nie daje do gipsu...
taka klatka to sie nadaje jako kuweta ewentualnie - a swinka biega luzem po mieszkaniu, tylko, ze to "mieszkanie" musi byc zabezpieczone przed swinka (kable pochowane, miejsca gdzie moglaby sie wcisnac - zasloniete).


Awatar użytkownika
LidiaL
Użytkownik
Posty: 169
Rejestracja: 16 marca 2011, 14:00
Świnki morskie: Jaroski ,Jessy ,Tuptuś oraz Moris <3

Re: Jaką masz klatkę?

Postautor: LidiaL » 5 lipca 2011, 18:10

Nie zawsze dyplomowany wet wie lepiej mi powiedział żebym kupiła im kulę do biegania i kołowrotek i poleca karmę Animals :roll:

Life is like a poetry-sometimes hard to understand it. heh

Awatar użytkownika
Sensibles
Zasłużony
Posty: 2500
Rejestracja: 2 grudnia 2010, 21:26
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Xsara [*], Funiek
Kontaktowanie:

Re: Jaką masz klatkę?

Postautor: Sensibles » 5 lipca 2011, 18:13

ja mam klatkę ok. 40x20, ale ma dwa piętra. moja świnka jest mała więc jakieś pół roku tu będzie.

Klatka 40x20 jest zdecydowanie za mała dla świnki morskiej. Ba, taka klatka jest za mała także dla chomika! Minimalne wymiary klatki dla chomika to 60x40 cm. Twoja jest ponad dwa razy mniejsza. Świnka morska jest taka, a chomik taki - tak trudno zauważyć znaczącą różnicę?
Pewnie zastanawiasz się w takim razie, dlaczego w ogóle takie klatki sprzedają, jeżeli nie nadają się one do niczego - ani dla świnek morskich, ani dla chomików, ani dla szczurów, dla myszy też nie. Po co? Po to, żeby ludzie się rozochocili na zwierzaki. No bo zobacz: dziecko chce świnkę. Mama jest uległa i idzie do sklepu po tą świnkę. Muszą też kupić klatkę, przecież nie będą trzymali zwierzęcia w słoiku (swoją drogą to Twoja klatka właśnie taki słoik przypomina). Patrzą na półki z klatkami i widzą "wielkie", 120-centymetrowe klatki po ponad 100zł...ale obok stoi mała, zgrabna klateczka, która przecież bez problemu zmieści się w łazience pomiędzy kaloryfer a kibel, za 65zł. No to sobie matma myśli "Okey, dziecko, dostaniesz świnkę, i nawet Ci kupię klatkę. Zobacz! Ma pięterka, świnka będzie miała zabawkę".
Po co takie myślenie? A już Ci mówię. Żeby zarobić! Jeżeli więcej ludzi będzie kupowało klatki, to więcej ludzi kupi zwierzęta. Pseudohodowcy i producenci klatek już wychodzą na + w finansach i są z tego zadowoleni. Pamiętaj, na jakim popieprzonym świecie żyjemy - tutaj nie liczy się dobro i wygoda zwierząt. Liczy się kasa, i tylko kasa. Pieniądze odgrywają najważniejszą rolę, są priorytetem, numerem 1, do którego tak wiele ludzi dąży - zresztą niepotrzebnie.
Poza tym - moja Xsara, jak ją kupiłam, miała 3 miesiące. Już wtedy miała 18 cm. Twoja półroczna świnka (ma pół roku, tak?) ma już na pewno te 20cm. Jak Ty sobie wyobrażasz swobodne poruszanie się jej w tej szkatułce?
To, że ma pięterka, to nic nie zmienia. Świnka ma kruchy kręgosłup i nie powinna wspinać się po pięterkach. Poza tym - swobodniej czułabyś się w parterowym domu, który miałby 150cm kwadratowych czy w domu 10-piętrowym, gdzie każe piętro miałoby po 15cm kwadratowych, czyli załóżmy wymiary 3x5metrów? No, ale przecież łączna powierzchnia taka sama, a więc czego się ta Misiu12 i vagina_denata przyczepiły...

mam jeszcze dwie inne klatki więc mam wybór!

Skoro masz wybór, to dlaczego trzymasz świnkę w tym maleństwie? Masz jeszcze dwie - mam nadzieję, że parterowe. Nawet jeżeli one też miałyby wymiary powiedzmy minimalne dla chomika, czyli 60x40, to mogłabyś je razem ze sobą połączyć i już świnka ma klatkę 120x40 lub 80x60 - zależy, jak połączysz. O wiele lepiej, o wiele wygodniej i o wiele swobodniej dla świnki. A Twoja większa satysfakcja, że Twojemu zwierzęciu jest dobrze i czuje się no, powiedzmy, że komfortowo (chociaż to komfort nie jest, ale w porównaniu do poprzednich warunków - byłoby to dla niej niebo). Nie musiałaby skakać po jakichś zasranych piętrach...

gdyby nie była dla świnek to do niczego

Moja droga, ta klatka jest do niczego. Ameryki nie odkryłaś.

zapewniam cię i możesz być spokojny/a że jest to odpowiednia klatka dla świnek

Zapewniam Cię, że nie jest odpowiednia. Hmm...Weźmy 2 najpopularniejsze strony o świnkach morskich. Proszę bardzo:
1. http://www.swinkimorskie.org/
2. http://swinkimorskie.eu/
Popatrzmy na te 2 strony i co tam na nich jest napisane...
1. "Przyjmuje się, że dla jednej świnki minimalna długość klatki to 70 cm"
2. "Dla jednej świnki wystarczająco dobra jest klatka 80 cm długości"
Tak więc wszystko kręci się w okolicach 70-80 cm. Ty masz 40cm - no sorry, to jakieś nieporozumienie...

każda świnka jest inna i każdy właściciel ją zna i inaczej dba.

Jeśli tak sądzisz, to masz złe wyobrażenie o TYCH sprawach. Założę się, że Twoja świnka ma umiar w jedzeniu i nie jest tak, że czego do klatki nie włożysz to zje od razu (chyba, że już jest tak zagłodzona), a więc sucha karma powinna być w klatce cały czas. Siano tym bardziej! Dzięki sianku śwince pracuje układ pokarmowy. No, ale jak chcesz, żeby Twoja świnka cierpiała na niedrożność jelit albo inne tego typu cholerstwo to proszę bardzo - dawaj jej siano raz dziennie na pięć minut, jedzenie tak samo...Zastanawiam się, czy Twoja świnka w ogóle wie, jak smakuje świeży pokarm - typu owoce i warzywa. O zieleninie to już nie wspomnę...

zakończmy tą dyskusję, nie chcę się z tobą kłócić.

No sorry, kto tu się kłóci? Ty chyba kłótni nigdy nie widziałaś. Zwykła wymiana zdań, a to, że Ci się skończyły argumenty i chcesz się z tego wykaraskać jak najszybciej to już inna sprawa.

/wiesz po twoim sposobie pisania widzę, że tobie brakuje mózgu.

Tak jak powiedziała Aga - właśnie odwrotnie. Posta na forum (zdania zresztą też) nie zaczynamy od "/". Wypowiedzenie piszemy wielką literą, a na końcu stawiamy odpowiedni znak interpunkcyjny - kropkę, wykrzyknik, znak zapytania bądź w niektórych przypadkach średnik. Oprócz tych mogą występować też inne znaki interpunkcyjne, jak chociażby przecinek (który wygląda tak: ","), tylko że on nie oznacza końca zdania.
To tylko część wielkiej puli informacji, które powinnaś sobie przyswoić.

myślę że jako moderator powinnaś/eś dawać przykład, a nie wyzywać od durni.

Moderatorzy też ludzie i też mają swoje nerwy. Nie myśl, że jak jesteś "zwykłym użytkownikiem" to możesz sobie wyzywać i robić wszystko, a Moderator już nie.

dyplomowany weterynarz to potwierdził

Oo, naprawdę? To ja chętnie porozmawiam z tym weterynarzem, naprawdę. Możesz podać mi do Niego numer, będę bardzo wdzięczna. I jednocześnie zaszczycona, że mogę porozmawiać z tak inteligentnym człowiekiem...Chętnie dowiem się od Niego nowych rzeczy, może właśnie odkrył, że świnki do życia jedzenia nie potrzebują albo że świnkę można trzymać w pudełku od tic-tac'ów?


Jeżeli w ogóle przeczytasz moją wypowiedź to proszę, przemyśl to wszystko. Ocknij się, zobacz, w jakim świecie żyjesz. Musisz coś zmienić. Zacznij myśleć racjonalnie.
Pobudka, kotku.

Idąc cmentarną aleją szukam Ciebie, mój przyjacielu.

Awatar użytkownika
LidiaL
Użytkownik
Posty: 169
Rejestracja: 16 marca 2011, 14:00
Świnki morskie: Jaroski ,Jessy ,Tuptuś oraz Moris <3

Re: Jaką masz klatkę?

Postautor: LidiaL » 5 lipca 2011, 18:16

Misiu12 pisze:ta klatka jest do niczego.



Oj ,nie koniecznie może służyć jako transporterek .

Life is like a poetry-sometimes hard to understand it. heh

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Klatki i wybieg”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

  • Dołącz do nas