u mnie sprawdzila sie rewelacyjnie. Wsypywalam trociny, na to ten papier i na wierzchu siatka. Tyle.ze moje swinki nie gryzly jej, nie wiem jak moze byc w przypadku Twojej swinki/swinek..
bardzo latwo mozna bylo zebrac kupki a reszta wsiakala, wiec mysle ze to rozwiazanie jest na + pod warunkiem, ze swinki nie beda jej gryzly