http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/kla ... lowy/31677
Wyzej wymieniony kojec ma olbrzymia zalete a mianowicie elementy sa juz polaczone wiec latwe w szybkiej "obsludze". Kratki C&C ktore wspomina Misiu sa lepsze na klatke. Zapiecia sa twarde i czeste rozlaczanie jest klopotliwe. Poza tym niestety nie sa jeszcze dostepne w Polsce. Kolejna kwestia to podloga. Oczywiscie mozecie pozwolic swince biegac bezposrednio na podlodze, ale osobiscie odradzam. Wprawdzie nasi chlopcy tez najpierw biegali po podlodze, ale po tym jak obaj rozchorowali sie bardzo ciezko zmienilysmy obyczaje a wlasciwie zwyczaje. Wyjasnie o co chodzi. W grudniu Leo (potem Theo sie zarazil) podlapal ostra infekcje (streptococcus) ktora skonczyla sie nadaktywna krtania i przeczulica. Lekarz wyjasnila nam ze najprawdopodobniej zalapali bakterie z podlogi. Wtedy przypomnialo mi sie ze kiedys tak samo stalo sie z naszym krolikiem i kotem. Tutaj w Kanadzie. I podobnie jak w Polsce dr Patoka tak samo dr Priller w Kanadzie twierdzila ze bakterie z podlogi sa najprawdopodobniej odpowiedzialne za chorobe naszych zwierzakow.
Tak wiec aby uniknac kolejnego klopotu Ewa kladzie w kojcu koc polarowy i wtedy wypuszcza chlopakow.
Wracajac do kojca to teraz jest znizka, kojec jest ladny, kolorowy i niezwykle uzyteczny. Polecam.