Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Nie je , nie pije, leży...

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
pyyśka
Użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: 25 marca 2013, 19:09
Lokalizacja: Lublin
Świnki morskie: Amiga, Abigail
Kontaktowanie:

Re: Nie je , nie pije, leży...

Postautor: pyyśka » 19 stycznia 2014, 15:00

Ile km masz do najbliższej otwartej dzisiaj kliniki? Nie wiem, na twoim miejscu chyba pojechałabym dzisiaj. Nakarm ją chociaż trochę na siłę przed wyjazdem, do transportera termofor lub butelka z gorącą wodą i świnkę w ogrzany kocyk. Albo chociaż zadzwoń i poproś o radę przez telefon. Czy świnka ma bardzo przyspieszony oddech?


Awatar użytkownika

wera11369
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 19 stycznia 2014, 13:16
Kontaktowanie:

Re: Nie je , nie pije, leży...

Postautor: wera11369 » 19 stycznia 2014, 15:01

No mamy samochód, ale ja nie mieszkam "pod miastem" .


Awatar użytkownika
nugatka
Zasłużony
Posty: 1303
Rejestracja: 9 marca 2010, 8:42
Kontaktowanie:

Re: Nie je , nie pije, leży...

Postautor: nugatka » 19 stycznia 2014, 15:04

wera11369 pisze:Ale jak ja mam zrobić tą papkę jeśli sklepy u mnie pozamykane (zresztą nie mieszkam w mieście) a składników wszystkich nie mam .. :c


Na szybko to wystarczy i sama karma. Wsypujesz trochę do czystego młynka do kawy, mielisz na proszek. Potem ten proszek rozpuszczasz w przegotowanej wodzie na gęstą papkę i karmisz świnkę za pomocą strzykawki/pipetki. A jutro dokupisz pozostałe składniki. Dziś pokarm tym, co masz.


Awatar użytkownika
Sensibles
Zasłużony
Posty: 2500
Rejestracja: 2 grudnia 2010, 21:26
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Xsara [*], Funiek
Kontaktowanie:

Re: Nie je , nie pije, leży...

Postautor: Sensibles » 19 stycznia 2014, 15:05

wera, do centrum mam prawie 30 km. Mimo tego jeździłam ze świnką. Jak ktoś ma samochód to naprawdę nie jest problemem w niego wsiąść i pojechać ze zwierzęciem. Skoro ze świnką jest tak źle, to powinnaś jechać niezwłocznie. Każda godzina się liczy.

Idąc cmentarną aleją szukam Ciebie, mój przyjacielu.

wera11369
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 19 stycznia 2014, 13:16
Kontaktowanie:

Re: Nie je , nie pije, leży...

Postautor: wera11369 » 19 stycznia 2014, 15:07

Przedtem nie zwracałam zbyt uwagi na jej oddech, ale wydaję mi się że przyśpieszony oddech ma ;c


Awatar użytkownika
Sensibles
Zasłużony
Posty: 2500
Rejestracja: 2 grudnia 2010, 21:26
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Xsara [*], Funiek
Kontaktowanie:

Re: Nie je , nie pije, leży...

Postautor: Sensibles » 19 stycznia 2014, 15:08

Zrób jej papkę, nakarm i jedź do weta. Albo i nawet po prostu jedź do weta, poszukaj na internecie jakiejś lecznicy i pojedź tam, niech obada świnkę.

Idąc cmentarną aleją szukam Ciebie, mój przyjacielu.

wera11369
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 19 stycznia 2014, 13:16
Kontaktowanie:

Re: Nie je , nie pije, leży...

Postautor: wera11369 » 19 stycznia 2014, 15:18

Taaa... ale na razie rodziców nie ma pojechali do znajomych ..
Tą papkę zrobię zaraz.
Ostatnio zmieniony 19 stycznia 2014, 15:18 przez Sensibles, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: "pojechali" piszemy łącznie :)


Awatar użytkownika
Sensibles
Zasłużony
Posty: 2500
Rejestracja: 2 grudnia 2010, 21:26
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Xsara [*], Funiek
Kontaktowanie:

Re: Nie je , nie pije, leży...

Postautor: Sensibles » 19 stycznia 2014, 15:19

Jak nie pije i nie przyjmuje jeszcze kroplówek od weterynarza (o ile w ogóle będzie je przyjmować), to spróbuj dać jej też wody, poidełkiem lub strzykawką.

Idąc cmentarną aleją szukam Ciebie, mój przyjacielu.

wera11369
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 19 stycznia 2014, 13:16
Kontaktowanie:

Re: Nie je , nie pije, leży...

Postautor: wera11369 » 19 stycznia 2014, 15:23

to już próbowałam ale nie chce pić, maczałam palec w wodzie i do buzi jej przysuwałam ale nie chce ;c


Awatar użytkownika
Sensibles
Zasłużony
Posty: 2500
Rejestracja: 2 grudnia 2010, 21:26
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Xsara [*], Funiek
Kontaktowanie:

Re: Nie je , nie pije, leży...

Postautor: Sensibles » 19 stycznia 2014, 15:25

Moja też nie chciała i musiałam wpychać na siłę. Podobnie z jedzeniem, czasem jadła chętnie, ale czasem musiałam zmuszać. Niestety.

Idąc cmentarną aleją szukam Ciebie, mój przyjacielu.

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości

  • Dołącz do nas