Postautor: pablo123 » 2 sierpnia 2023, 9:37
Cześć, moja świnka od kilku dni nie czuję się najlepiej. Na początku coraz mniej jadła, potem zaczęła kwiczeć jakby coś ją bolało, jadła tylko sianko mało troszkę ogórka. Wczoraj zauważyłem u niej krew w kale, pojechałem do weterynarza, przepisał leki przeciwzapalny i antybiotyk. Zrobił badanie USG. W badaniu wyszło, że świnka ma jakąś narośl na macicy, Pusia ma już 7 lat, wet zalecił usunięcie macicy, bo to też przez nią świnka może krwawić z dróg rodnych. Wet powiedział też, że wiąże się to z ryzykiem. Jak uważacie czy jeśli poprawi się stan świnki po leczeniu to powinienem robić ten zabieg czy to jest już bez sensu? W tej chwili świnka nie ma jeszcze apetytu, dokarmiam ją strzykawką z rozwodnionym granulatem, ile Waszym zdaniem powinienem podawać jej papki na jeden raz i co jaki okres?