Witam,
Od tygodnia moja 7 letnia świnka nie chodzi na tylne łapki. Jak się porusza to szoruje tyłem i chodzi tylko na przednich.
Apetyt ma normalny, je, pije. Byłem u weterynarza to zrobili prosiakowi 2 prześwietlenia i z tego wynikło że to zwyrodnienie stawów, zanik mięśni i raczej z powodu wieku i nie w pełni uleczalne.
Oprócz tego zlecono badania moczu (prosiak strasznie schudł mimo normalnego jedzenia - aktualnie ma tylko 608g a ważył wcześniej 860g!) ale nadal czekam na wyniki.
Dostałem jakiś lek 2 składnikowy przeciwbólowy który daję prosiaczkowi i oprócz tego mam go nawadniać 50 ml dziennie z gotowaną marchewką. I to mnie zastanawia, bo po raz pierwszy słyszę, żeby śwince podawać gotowane warzywa? Prosiak normalnie je i pije więc nie do końca rozumiem - To tak powinno być czy nie?
Wizyta była w poniedziałek, dzisiaj jest środa, a poprawy niestety nie widzę, jest ciągle tak samo. Świnka się wywraca na ten bok (co mnie martwi bo zaraz odleżymy mu się zrobią, już ten bok jest mokry - bo prosiak się załatwia pod siebie i próbuję go jakoś doprowadzić do normy ale ciężko), jak go trochę naprostuję to czasami kilka kroków zrobi na tych łapkach i z powrotem jest to samo.
Czy tutaj jest jeszcze szansa by cokolwiek mu pomóc czy to już raczej jest koniec i się tylko męczy?
Jestem w Trójmieście więc jeżeli jest tu jeszcze jakaś klinika typowo zajmująca się świnkami to mogę tam spróbować.
Załączam zdjęcia rtg które dostałem od weta
I swinka wyglada tak: