Postautor: kasik » 26 listopada 2007, 22:25 
			
			
			Póki nie ma żadnych towarzyszących objawów, można podejrzewać, że to drapanie, jest spowodowane przesuszeniem powietrza w pokoju (kaloryfery i te sparwy)... no albo starą ściółką  :looka:
Jeśli drapanie nasiliłoby się - chyba czeka was wizyta u weta, ale póki co, nie wiem czy jest sens narażać ją na wędrówki po zimnie...