Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Nawracający problem z drapaniem

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
seba_115
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 5 lutego 2024, 20:15
Świnki morskie: Freddy, Edek
Kontaktowanie:

Nawracający problem z drapaniem

Postautor: seba_115 » 5 lutego 2024, 20:36

Witam wszystkich, temat wałkowany już pewnie milion razy ale nigdzie nie mogę znaleźć rozwiązania. Od niecałego roku mam dwie świnki morskie(samce) i ciągle powracający problem z ich drapaniem. W ciągu kilku pierwszych tygodni znalazłem u nich pasożyty zewnętrzne, łatwo udało się ich pozbyć z weterynarzem, na chwilę był spokój, później drapanie wróciło, po pasożytach nie było już śladu, zmiana karmy, zmiana podłoża, zmiana klatki, szampony przeciwgrzybiczne, znowu na chwilę było lepiej i drapanie znowu wróciło, świeżo po nowym roku u jednego wytworzył się kamień który całkowicie zablokował cewkę i operacja, na szczęście świetnie przeprowadzona i nie ma już śladu.
Weterynarz twierdzi że uczulenie też nie wchodzi w grę ponieważ ciężko trafić na dwie świnki uczulone na tą samą rzecz. Macie jakieś pomysły?


Awatar użytkownika

Juzer
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 11 kwietnia 2023, 16:39
Kontaktowanie:

Re: Nawracający problem z drapaniem

Postautor: Juzer » 6 lutego 2024, 3:31

Może szampon który stosujesz je uczula? Co stosujesz? Ewentualnie za często je kąpiesz.


seba_115
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 5 lutego 2024, 20:15
Świnki morskie: Freddy, Edek
Kontaktowanie:

Re: Nawracający problem z drapaniem

Postautor: seba_115 » 6 lutego 2024, 5:11

Nie kąpię ich w ogóle, szamponu używałem dwa razy tylko prewencyjnie, przed i po bez większych zmian.


Awatar użytkownika
MajaiRosie
Użytkownik
Posty: 539
Rejestracja: 28 sierpnia 2012, 21:10
Świnki morskie: Za TM: Rosie [*], Malibu [*], Pigwa [*], Baranek [*],
Moje stadko: Kahlua, Mercedes i Tequilla
Kontaktowanie:

Re: Nawracający problem z drapaniem

Postautor: MajaiRosie » 6 lutego 2024, 11:37

Kiedy ostatnio robiliście próbkę z naskórka pod mikroskopem? Może coś jeszcze tam siedzi. Super że tak o nie dbasz!
Jest też szansa, że po prostu się drapią, bez większego powodu :) Były u mnie też świnki sprawdzone pod każdym kątem, a zdarzało im się energicznie podrapać. A to sianko połaskocze, a to trociny wejdą w futerko ;)


seba_115
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 5 lutego 2024, 20:15
Świnki morskie: Freddy, Edek
Kontaktowanie:

Re: Nawracający problem z drapaniem

Postautor: seba_115 » 6 lutego 2024, 14:51

Miały sprawdzany naskórek wielokrotnie i nic nie znaleziono.
Powód musi jakiś istnieć, nie jest to spontaniczne drapanie, występuje zbyt często, poza tym wczoraj znalazłem pierwszą ranę u jednej świnki.

Dodam że świnki delikatnie mówiąc za soba nie przepadają, może nie walczą ze soba, nie gryzą się(jeszcze) ale antypatia jest ewidentna. Jedna świnka jest młodsza i trochę mniejsza przez co prawdopodobnie to ona jest trochę zdominowana i to właśnie ona drapie się częściej i ma więcej kłopotów ze zdrowiem.


Awatar użytkownika
Renika
Użytkownik
Posty: 689
Rejestracja: 4 września 2012, 11:14
Kontaktowanie:

Re: Nawracający problem z drapaniem

Postautor: Renika » 7 lutego 2024, 21:58

Czasami w sianku gorszej jakości (chociaż nie tylko) mogą pojawić się pasożyty.


seba_115
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 5 lutego 2024, 20:15
Świnki morskie: Freddy, Edek
Kontaktowanie:

Re: Nawracający problem z drapaniem

Postautor: seba_115 » 9 lutego 2024, 8:35

Sianko mają najlepsze z możliwych, poza tym pasożyty prawdopodobnie byłyby widocznie czy to gołym okiem czy pod mikroskopem. Już wielokrotnie przyjmowały selehold lub iwernektyne i to też niewiele pomogło.
Wczoraj byliśmy u kolejnego weterynarza i już nic mi nie zaproponował.


Aroniaa
Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 5 marca 2024, 22:24
Świnki morskie: Fernando i Manuel
Kontaktowanie:

Re: Nawracający problem z drapaniem

Postautor: Aroniaa » 5 marca 2024, 23:04

Bakteria skóry (nie pamiętam nazwy) weterynarz nie zobaczy nawet pod lupą. Poproś o wysłanie sierści na badania - Moj Fernando miał to samo i tracił tak dużo sierści że miejscami był prawie łysy. Jak okazało się że to to grzyb sierści dostał specjalny płyn którym musiałam go pryskać całego przez 6 tygodni 3 razy w tygodniu - pomogło.


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 72 gości

  • Dołącz do nas