A wiec bylem gdy dzis poszedlem karmic swinki (sa one w klatkach na ogrodzie, w szklarni aby bylo im cieplo), zauwazylem ze jedna z nich lezy bokiem i strasznie charczy(wygladalo mi to na przeziebienie), wzialem natychmiast ja wyciagnalem z klatki i wsadzilem do przenosnej klatki wylozonej kocykiem, lecz gdy tylko weszlem do domu, wzialem elektryczny grzejnik aby ja ogrzac i otworzylem te klatke aby ja wyciagnac to juz nie zyla

Prosze o dosyc szybkie odpowiedzi.
Dziekuje z gory.