Witam wszystkich uprzejmie
Posiadam świnkę morską co ma ok. 3 lat, która ostatnio moim zdaniem za dużo sypia. Zawsze była ruchliwa i ruszała się, a jak nie chcący szturchnęłam klatką - natychmiastowo wstawała, gdy leżała. Ale dziś? Też szturchnęłam jej klatkę, gdy szłam, a ta ( żyła ) ale ciągle leżała. Okropnie się martwię. Czy moje obawy są trafne, czy tylko nie potrzebne? Z tego co wiem, to na pewno nie ze starości, bo świnki mogą żyć ok. 10 lat jak się dobrze nią opiekuje. Tak, moja świnka ma własną klatkę, dajemy jej karmę ( w niedużych ilościach ) owoce i warzywa, wodę i siano oraz trociny. Regularnie jej zmieniamy. Więc, czy to tylko nie potrzebne obawy, czy celne?
Z góry dziękuję