Strona 1 z 1

Świerzb czy grzybica oto jest pytanie...?!

: 20 lutego 2015, 14:14
autor: chupakabra
Jestem wściekła na wetów do których udałam się z moją świnką by postawić diagnozę i wyleczyć ją. Jeden i drugi nie mają za bardzo pojęcia co dolega mojemu świniakowi, a on się męczy. Myślałam, że jestem już blisko wyleczenia, że to już koniec. Okazało się, że nie, dziś obejrzałam dokładnie świniaka, no i znalazłam kilka strupków pod sierścią, łuszczącą się skórę i duży wyłysiały plac na czubku głowy z taką jakby skorupką, w uszach głęboko jest skorupka, jakby sucha skóra, ogólnie jakaś ta sierść dziwna, jakby jej ubywało. Świniak nie drapie się już tak często, ale problem jest. Ogólnie mam problem z moim świniakiem bo ma długą dosyć gęstą sierść i ciężko się dopatrzeć czegokolwiek. Jutro wizyta u weta, jak mi nie powie czegoś konkretnego o chorobie mojej świnki to go opi... xD :evil: xD :mad: tzn. powiem mu jak bardzo mi pomógł uszczuplić portfel. Zamieszczam foto tego placka na głowie, może czyjaś świnka też coś takiego miała i została u niej postawiona odpowiednia diagnoza? :( :(
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Świerzb czy grzybica oto jest pytanie...?!

: 20 lutego 2015, 21:30
autor: Agma502
Mi to wygląda na grzybicę podobny strup się zrobił mojemu świniakowi właśnie przy grzybicy :confused: U twojej świnki trochę ciężko ocenić bo ma ciemną sierść i skórę i to się zlewa w całość.

Re: Świerzb czy grzybica oto jest pytanie...?!

: 21 lutego 2015, 16:29
autor: Iris
Niedawno wróciłam od weta z bardzo podobnym problemem u moich świnek i okazało się, że to pasożyt. Dostały zastrzyki w swe szanowne tyłki ;) Kluczowe okazało się pobranie włosa oraz skóry (scotch test) celem dokładniejszego obejrzenia... Może warto zasugerować je weterynarzowi? :> Dodam, że mój prosiak Firo również ma ciemną skórę i ciężko było cokolwiek dostrzec, ale warto też dokładnie obadać to, co znajduje się na włosach świnki.

Re: Świerzb czy grzybica oto jest pytanie...?!

: 22 lutego 2015, 22:08
autor: chupakabra
Mój świniak u drugiego weterynarza miał pobierane zeskrobiny i włosy, obejrzane pod mikroskopem i stwierdzono grzyb. Diagnoza potwierdzona dziś(u tego samego weta): nawrót grzybicy, no niestety nie takie łatwe to do wyleczenia u długowłosych świnek. Dziś świniaka obcięłam, a taki bidulek niecierpliwy, nie lubi tego. Leczymy ponownie, jestem dobrej myśli. Tylko, że znów fungidermem...jakoś mnie to do końca nie przekonuje. Vet zapewniał, że to dobry środek i przy kontrolnej wizycie zdecyduje czy wprowadzić coś nowego. Jeszcze zastanawiam się nad wyrzuceniem (niestety) poduszek które uszyłam dla prosiaka. Możliwe, że tam sobie grzybek pozostał i znów zaatakował. Fakt jest taki, że nie prałam ich w wysokiej tempeaturze, max 60 st. wyżej u mnie w pralce nie da się ustawić. Dziękuję za zainteresowanie tematem.

Re: Świerzb czy grzybica oto jest pytanie...?!

: 23 lutego 2015, 21:44
autor: Iris
Ech, trzymam kciuki za szybki powrót świnki do zdrowia :)

Re: Świerzb czy grzybica oto jest pytanie...?!

: 8 marca 2015, 13:12
autor: Dorothi
Z grzybem trudna walka i przetrwalniki czesto zostają w poduszkach, legowiskach, drewnianych domkach. Radzę po kuracji wszystko wyrzucić a klatke i kuwete zdezynfekować wodą z octem, to samo miski, poidełka, wszystko. I uważać na siebie, bo łatwo można się zarazić.