GalaxySparkle pisze:Zarazki tego (jakiś biolog może mnie poprawić w kwestii, czy to bakterie czy inny rodzaj zarazka) są w powietrzu. Świnki stają się podatne przy obniżonej odporności, która może mieć miejsce w przypadku np. przeziębienia.
No nie do końca, przynajmniej w przypadku grzybicy. Każda świnka (człowiek i inne ssaki zresztą też, tylko zwykle każdy gatunek inne) ma różne grzyby na skórze, które tam sobie siedzą i dla zdrowej świnki nie stanowią żadnego zagrożenia. Dopiero przy obniżeniu odporności (które może wywołać nie tylko inna choroba, ale też silny stres) wykorzystują okazję i wywołują chorobę. Dlatego może się zdarzyć, że np. tylko jedna (najbardziej nerwowa) świnka ze stada ma grzybicę, a reszta jest zdrowa (ale i tak w takim wypadku wyprałabym całe towarzystwo w nizoralu).